Piotr Wieczorek
Z przykrością informujemy, że Pana Piotra nie ma już wśród nas… Łączymy się w bólu i cierpieniu z rodziną oraz bliskimi…
We are here to answer any question you may have. Feel free to reach via contact form.
Błąd: Brak formularza kontaktowego.
Z przykrością informujemy, że Pana Piotra nie ma już wśród nas… Łączymy się w bólu i cierpieniu z rodziną oraz bliskimi…
Krzysztof to towarzyski, energiczny mężczyzna. Z wykształcenia jest technikiem energetyki i w tym zawodzie przepracował kilkadziesiąt lat w elektrociepłowni. Warto wspomnieć, że pasją, która go
Wszystko zaczęło się od tajemniczego guza, który stopniowo powiększał się w okolicy kostki w stawie skokowym. Żaden z lekarzy nie potrafił powiedzieć co to jest.
Mam na imię Jan od prawie 40 lat jestem lekarzem – chirurgiem. Służenie zdrowiu i życiu ludzkiemu oraz niesienie pomocy innym było, jest i zawsze
Całe swoje życie byłem i jestem związany ze sportem. Na zdecydowanie wyższym poziomie niż amatorski. Trenowałem szermierkę, a później piłkę nożną reprezentując różne kluby na
Odkąd pamiętam prowadziłam intensywny i aktywny tryb życia. Każdego dnia pokonywałam drogę do pracy rowerem, a po powrocie prowadziłam ogród pełen warzyw i kwiatów. Moją
Jestem osobą bardzo aktywną, byłam szczęśliwa i zadowolona z życia, które prowadziłam. Organizowałam różnego rodzaju warsztaty dla dzieci i dorosłych. Często udzielałam się w działaniach
W kwietniu 2022 Rodzina Artema i Yulii musiała opuścić swoją ojczyznę. Mieszkali w obwodzie zaporoskim, który regularnie jest atakowany przez wojska rosyjskie. Zdecydowali się na
Z zawodu jestem krawcową, odkąd pamiętam to lubię coś wyhaftować i zajmować się robótkami ręcznymi. Przy tym też relaksuję się i odpoczywam. Całe życie ciężko
Jola zawsze pomagała drugiemu człowiekowi, często udzielała się w hospicjum i domu dziecka. Zawodowo czuwała nad „porządkiem” w szkole, pracując jako woźna aż do momentu
Byłem zdrowym, silnym mężczyzną, aż pewnego dnia życie mnie totalnie zaskoczyło. Jestem bardzo aktywnym człowiekiem, startowałem w maratonach. Mój rekord to tempo 3:38 na dystansie
W czerwcu 2021r. przewracająca się konstrukcja wiaty garażowej spadła na mnie, przygniatając moje prawe udo. Od tamtego momentu zaczęły się wszystkie moje problemy zdrowotne. Od
Czuję się jak dziecko we mgle… nigdy nie przypuszczałem, że będę musiał się mierzyć z losem osoby z niepełnosprawnością. Dziś staram się zaakceptować rzeczywistość i
Jacek jest osobą, która żadnej pracy się nie boi. W swoim życiu zawodowym prowadził sklepik osiedlowy, przez ponad dwadzieścia lat, bardzo to lubił. Potem zdecydował
Chciałabym w imieniu mojej mamy Haliny zwrócić się do Was z prośbą o wsparcie. Potrzebuje swojej pierwszej w życiu protezy, ponieważ jej obecna sytuacja uniemożliwia
W jeden z październikowych wieczorów moja córka, jadąc samochodem uległa wypadkowi w Piotrowicach Świdnickich. Cudem udało się ją uratować, auto zostało całkowicie zniszczone. Przewieziono ją
Gdy 29 czerwca 2022 roku Jacek poszedł do pracy nic nie zapowiadało, jak tragicznie potoczy się ten dzień. Fatalny w skutkach upadek z dużej wysokości
Była połowa października, poszedłem do pracy, zapowiadał się zwyczajny, jesienny dzień. Nie spodziewałem się, że właśnie wtedy diametralnie zmieni się moje życie. Pracowałem jako spawacz
Około siedem lat temu zaczęły się moje problemy naczyniowe, przez pięć lat intensywnie walczyłem. Od końca 2021 roku byłem na zwolnieniu lekarskim, a potem straciłem
Tadeusz to pogodny emeryt z Bielska-Białej. Przede wszystkim oddany tata i dziadek. Ma siedmioro wnucząt, które uwielbiają spędzać z nim czas. Zawsze dostarcza im świetnej
Mam na imię Wojtek. 5 kwietnia 2022 r. uległem wypadkowi w pracy, który zmienił całe moje dotychczasowe życie. Przed wypadkiem byłem osobą niezwykle aktywną fizycznie,
W czerwcu 2022 roku czas na chwilę się zatrzymał. Jestem zawodowym kierowcą samochodów ciężarowych, wracałem do moich ukochanych dzieci, świętować z Nimi mój dzień –
Z przykrością informujemy, że Grzegorza nie ma już wśród nas… Łączymy się w bólu i cierpieniu z rodziną oraz bliskimi…
Pani Halina w 2006r., mając 45 lat otrzymała diagnozę choroby Parkinsona. Diagnoza pojawiła się bardzo wcześnie, nikt z Nas nie chce otrzymywać takich informacji. Na
Adding {{itemName}} to cart
Added {{itemName}} to cart