Roman jest człowiekiem o wielu różnorodnych zainteresowaniach. Jego największą pasją są pszczoły, i wszystko co z nimi związane. Zdecydował się założyć własną pasiekę i z pełnym zaangażowaniem stał się pszczelarzem. W wolnych chwilach spędzał czas łowiąc ryby w otoczeniu pięknych zielonych krajobrazów. Wcześniej prowadził nawet swój lombard, ale po pewnym czasie pojawiły się problemy ze zdrowiem. Roman przeszedł udar i zawał. Długo dochodził do siebie i się rehabilitował, w skutek czego musiał zrezygnować z prowadzenia własnej działalności. Zaczął coraz więcej czasu spędzać na świeżym powietrzu, co sprzyjało rekonwalescencji.
Niestety to nie był koniec zawirowań zdrowotnych, okazało się, że ma cukrzycę. W wyniku powikłań chorobowych pojawiła się stopa cukrzycowa, a na niej rana. Mimo wielu starań nie goiła się, a finalnie w ciągu trzech tygodni konieczne było przeprowadzenie amputacji na wysokości uda. Nowa rzeczywistość jest bardzo trudna i ciężka do zaakceptowania. Ogromnym wsparciem dla Niego jest rodzina. Ma kochającą żonę, dwoje wspaniałych dzieci i wnuki, które są oczkiem w głowie dziadka. Bardzo chciałby zarażać bliskich swoją pasją, ale żeby móc znów pracować w swojej pasiece musi stanąć na nogi. Konieczny będzie zakup protezy, a następnie nauka chodu. Całkowity koszt to 47 300 zł.