URK u dziecka lub nastolatka – jak rozmawiać o niepełnosprawności z najmłodszymi?
Jako dorośli mamy do odrobienia ogromną pracę domową z akceptacji, tolerancji i otwartości na niepełnosprawność. To właśnie to co robimy i mówimy o chorobach i niepełnosprawnościach, ograniczeniach i odmiennościach będzie chłonęło nasze dziecko. Temat tak naprawdę dotyczy nas wszystkich – tych, którzy nie są jeszcze rodzicami, tych, którzy już nimi zostali i tych, którzy musza się mierzyć z nabytą niepełnosprawnością swojego dziecka. Zapewne ta ostatnia sytuacja jest najtrudniejsza, dlatego jeżeli Twoje dziecko uległo wypadkowi komunikacyjnemu, upadkowi z wysokości, niefortunnemu skokowi do wody lub traci sprawność w wyniku postępującej choroby, musisz się zmierzyć nie tylko z własnymi myślami i lękiem, ale też koniecznością nauczenia dziecka życia z niepełnosprawnością. Przygotowaliśmy krótki poradnik jak w naturalny sposób wprowadzać temat niepełnosprawności i tę lekcję polecamy każdemu czytelnikowi. Natomiast rodziców dzieci po urazie rdzenia zachęcamy do zapoznania się z kilkoma akapitami, w których piszemy o tym, jak przygotować się do rozmowy o niepełnosprawności.
Jak przekazać dziecku informacje o urazie kręgosłupa i jego konsekwencjach?
Wiesz, że ta trudna rozmowa będzie musiała się odbyć i jeżeli czujesz się na siłach, możesz przeprowadzić ją samodzielnie. Polecamy jednak konsultacje z psychologiem, który ułatwi poradzenie sobie z Twoimi emocjami, zanim rozpoczniesz rozmowę o trwałej niepełnosprawności. Doświadczenia psychologów są różne, ale jak mówi Pani Patrycja Frania, pedagog, coach, trener, terapeuta, doradca rodzinny: „Czasami dzieci dużo lepiej radzą sobie z emocjami i nową rzeczywistością. Bywa, że pod opieką psychologa powinni znaleźć się dorośli, dla których niepełnosprawność dziecka może się wiązać z jakąś utrata marzeń, też pewnym procesem żałoby, a czasami z wieloma znakami zapytania, np. jak mogę to dziecko wspierać?”.
Jak rozmawiać z dziećmi o niepełnosprawności?
Musisz wiedzieć, że dając dziecku złudne poczucie „cudu”, „naprawiania pleców”, robisz mu ogromną krzywdę. Chociaż Ciebie motywuje chęć oszczędzenia dziecku cierpienia, to w rzeczywistości dajesz mu poczucie niezamkniętej furtki, przez co nie będzie chciało pogodzić się z zaistniałą sytuacją i na nowo budować poczucia własnej wartości i rzeczywistości.
Zatem, jak rozmawiać z dzieckiem o jego niepełnosprawności? Nie ukrywaj faktów, mów rzeczowo, ale spokojnie. Możesz też pokazać filmiki, w których osoby z podobnymi niepełnosprawnościami pokonują codzienne wyzwania i uświadamiaj dziecko, że dzięki rehabilitacji może naprawdę utrzymać swoje życie na bardzo wysokim poziomie i wiele rzeczy osiągnąć. Pamiętaj jednak, aby nie wprowadzać nadmiernego hurraoptymizmu, który może być przytłaczający w pierwszych tygodniach po wypadku.
5 sposobów na oswojenie tematu niepełnosprawności
1. Bajki z elementem chorób lub niepełnosprawności
Minęły czasy bajek Disneya, pełne doskonałych postaci o nieskazitelnej urodzie. Coraz częściej w księgarniach pojawiają się tytuły, w których bohaterami są osoby z niepełnosprawnością. W ten sposób zupełnie naturalnie osoby z dysfunkcjami ruchu czy ograniczeniami intelektualnymi będą wplatane w grupy społeczne i przedostaną się do świadomości nawet najmłodszych pociech. To jednak nie załatwia sprawy i poza czytaniem opowiadań, warto podjąć rozmowę na ten temat, zapytać dziecko o zrozumienie zagadnień związanych z niepełnosprawnością i szczerze odpowiadać na zadawane przez nie pytania.
2. Zabawki z niepełnosprawnością
Podobna role do bajek pełnia zabawki, które wybieramy. W ofercie sklepów dla dzieci są nie tylko piękne misie pluszaki, ale też lalki o innym kolorze skóry czy z nadwagą. Od lat obserwujemy przemiany również w świecie zabawek i możemy kupić misia bez oczka lub Barbie z protezą lub poruszającą się na wózku. W ten sposób uczymy nie tylko świadomości istnienia niepełnosprawności w świecie rzeczywistym, ale tez możemy wpleść rozmowy o tym jak należy pomagać osobom z niepełnosprawnością.
3. Język dostosowany do wieku dziecka
W zależności od wieku dziecka i poziomu jego rozumowania, należy dopasować temat rozmów i ich język. Mimo pierwszych spotkań z pojęciami „niepełnosprawność” „amputacja” i „uraz kręgosłupa” warto uczyć poprawności językowej i uwrażliwiania na język. Nie używaj określeń stygmatyzujących, takich jak „kaleka” i „inwalida”, które niepotrzebnie wprowadzisz do słownika dziecka.
4. Normalizacja tematu poprzez udział w wydarzeniach dla osób z niepełnosprawnością
Protesty rodziców i opiekunów osób z niepełnosprawnościami, marsz godności osób niepełnosprawnych i festyny integracyjne to doskonałe okazje, aby pokazać dziecku różnorodność społeczeństwa i to, jak fantastycznie radzą sobie osoby z różnego rodzaju niepełnosprawnościami. Obserwując je w czasie wyścigów na wózkach czy w normalnych, życiowych sytuacjach, dziecko przejdzie do tematu na porządku dziennym.
5. Otwartość na trudne pytania i trudne odpowiedzi
Najgorsze, co możemy zrobić, to ganić dziecko za pytania „a co się tej Pani stało?” i „Mamo, widziałaś! Pan nie miał nogi!”. Wykorzystajmy sytuację i zamiast komunikatów „nie patrz!” „nie pokazuj palcem!” „nie dotykaj Pana!” edukujmy i pokazujmy swoją postawą, jak zwracać się do osób z niepełnosprawnością, tłumacz na spokojnie sytuacje, w których spotkany pan mógł poruszać się na wózku i w jaki sposób można mu pomóc. Dzięki temu, zamiast lęku, strachu, nietolerancji i odrazy, zbudujesz w dziecku chęć pomocy i nastawienie prospołeczne.
Mamy nadzieję, że kilka wskazówek wprowadzisz w życie, przez co Twoje dziecko nauczy się tolerancji, a chęć pomocy innym będzie przychodziła mu naturalnie. Jeżeli jednak czujesz, że potrzebujesz w tym aspekcie wsparcia, to zachęcamy do kontaktu z nami, a my pokierujemy Cię dalej, kontaktując z psychologiem lub menadżerem rehabilitacji.