Podróżując przez góry i doliny, jednocześnie pomagając potrzebującym – to jest idea stojąca za wyzwaniem rowerowym dla Klaudii Nowickiej, które odbyło się pod patronatem Fundacji Moc Pomocy. Skąd pomysł na takie wyzwanie, dla kogo było organizowane, kim jest Klaudia Nowicka i jak to się stało, że jej historia skrzyżowała się z historią Łukasza? Czy rowerowe akcje charytatywne mają sens i jakiś cel? Tak! Stanowią zachęcenie innych do podejmowania takich inicjatyw na rzecz fundacji i jej podopiecznych. A czy warto? Sami się przekonajcie po przeczytaniu artykułu!
Kim jest Klaudia Nowicka, podopieczna Fundacji Moc Pomocy?
Klaudia to młoda, pełna energii kobieta, która zawsze stawiała sobie ambitne cele i nie bała się wyzwań. Od najmłodszych lat pasjonowała się taekwondo i dzięki swojej determinacji i ciężkiej pracy osiągnęła wiele sukcesów w tej dziedzinie. Była wzorem dla wielu, zdobywając wiele medali i tytułów, w tym tytuł Vice Mistrzyni Polski. Niezależnie od zaangażowania w sport, Klaudia znalazła również czas na naukę w liceum o profilu biologiczno-chemicznym. Mimo napiętego harmonogramu zajęć, zawsze znajdowała chwilę, aby trenować i pomagać początkującym grupom. Była oddana swojej rodzinie i bliskim przyjaciołom, regularnie spędzając czas ze swoją najbliższą przyjaciółką.
W życiu Klaudii i jej rodziny pojawiały się również trudności. Mama Klaudii walczyła z chorobą nowotworową, a Klaudia sama przeszła operację rekonstrukcji więzadeł kolanowych, jednak zawsze potrafiła się podnieść i wrócić do aktywności. Wszystko zmieniło się w tragiczny dzień, gdy Klaudia wracała do domu i została potrącona na pasach. To było najgorsze przeżycie dla niej i jej rodziny. Natychmiastowe wsparcie przybyło na miejsce wypadku, ale konsekwencje były poważne. Klaudia doznała porażenia czterokończynowego, przez dłuższy czas oddychała przez rurkę tracheotomijna i była się w śpiączce. Wielomiesięczna rehabilitacja przynosi rezultaty! Klaudia wykonuje podstawowe ćwiczenia, porusza się za pomocą wózka i uparcie trenuje, robi pierwsze kroki. Jednakże, aby wrócić do pełni życia, potrzebuje intensywnej i specjalistycznej rehabilitacji. Całkowity koszt leczenia, który musi ponieść, wynosi 315 000 złotych.
Jak przekuć swoją tragedię w szczęście innego człowieka?
To tragiczne zdarzenie przypomniało Łukaszowi, organizatorowi wyzwania, o własnym dramacie, kiedy jego partnerka również straciła życie w podobnych okolicznościach. Od tamtego wydarzenia Łukasz postanowił pomagać tym, którzy przechodzą przez podobne doświadczenie, w tym Klaudii, ale także inspirować innych do angażowania się w akcje charytatywne, inicjując podobne podróże, które mają na celu przekazywanie środków na leczenie i wsparcie osób dotkniętych tragedią. W ramach tego wyzwania, Łukasz pokonał trasę o długości 1500 km, rozpoczynał podróż w malowniczej Wenecji. Następnie ścieżka poprowadziła go przez majestatyczne Alpy, przemierzył piękno Słowenii i Austrii, a zakończył w sercu Wrocławia. Podczas każdego przejechanego kilometra, Łukasz zadeklarował wpłatę 5 złotych na zbiórkę przeznaczoną na leczenie Klaudii. Łącznie z pomocą darczyńców zebrał 15 866 złotych! Ta niezwykła podróż nie tylko stanowiła wyzwanie dla samego Łukasza, ale także była symbolem solidarności i wsparcia dla osób, które doświadczyły podobnego losu.
Podaruj swoje wsparcie Klaudii Nowickiej – charytatywne wyzwanie rowerowe
Chociaż to Łukasz podjął się wyzwania, to każdy z nas mógł wziąć w nim udział. Poprzez wpłaty darowizn na rzecz zbiórki charytatywnej, udostępnienie, post. Tutaj każde działanie miało znaczenie i przybliża Klaudię do powrotu do sprawności. Czy pomagać można jedynie finansowo? NIE! Zachęcamy również do udziału w licytacjach na rzecz Klaudii Nowickiej, które trwają nadal.
Ponadto, możemy również inspirować się działaniami Łukasza i inicjować podobne akcje charytatywne. Licytacje, koncerty, wydarzenia sportowe i kulturowe to doskonałe sposoby na zwrócenie uwagi na potrzeby innych osób oraz zebranie środków na cele charytatywne. Każdy z nas ma jakieś umiejętności czy pasje, które mogą posłużyć jako narzędzia do pomocy innym. Może to być wycieczka rowerowa po okolicy, wspinaczka na pobliską górę czy nawet maraton na rolkach. Kluczowe jest, aby połączyć te działania z wyższym celem, jakim jest wspieranie osób potrzebujących.
Dlaczego warto pomagać i wspierać akcje charytatywne?
Włączając się w tego typu akcje, nie tylko pomagamy innym, ale również rozwijamy się jako jednostki. Widząc, jak nasze działania przynoszą pozytywne zmiany w życiu innych osób, wzmacniamy wiarę w siłę wspólnoty i solidarności. To właśnie tego rodzaju działania pokazują, że w każdej sytuacji jesteśmy w stanie wpłynąć na świat wokół nas.
Nie zapominajmy, że w każdym z nas drzemie potencjał do zmiany świata na lepsze. Charytatywne podróże rowerowe, rolkowe czy wspinaczki stanowią tylko drogę, która pozwala nam wykorzystać ten potencjał. Pokażmy, że razem możemy uczynić różnicę, pomagając jednej osobie, jednym krokiem na raz.
Dlatego też, włączając się w wyzwanie rowerowe dla Klaudii Nowickiej, mogliśmy wspólnie przekazać Moc Pomocy i wsparcie potrzebującym. Bez względu na to, czy towarzyszyliśmy Łukaszowi w jego podróży, czy zdecydujemy się w przyszłości zorganizować własną akcję charytatywną, każdy gest dobroci ma znaczenie. Pokażmy, że nasza społeczność jest jednocześnie silna i pełna empatii, gotowa służyć pomocą innym.
Podajemy jeszcze raz dane dla tych, którzy chcą pomóc 18-latce w powrocie do zdrowia:
Wesprzyj zbiórkę dowolna kwotą: https://www.mammoc.pl/klaudia-nowicka
Dokonaj tradycyjnego przelewu na konto: 16 1020 5226 0000 6602 0635 0765, w tytule przelewu wpisz: Klaudia Nowicka
Za każdą wpłatę serdecznie dziękujemy!
