Klaudia Nowicka to nasza superbohaterka. W wieku niespełna 18 lat, w drodze powrotnej ze szkoły została potrącona na pasach. Długa batalia o jej życie i zdrowie na kilka miesięcy zamieniła życie całej rodziny w piekło. Klaudia miała porażenie czterokończynowe, była w śpiączce i oddychała przez rurkę tracheostomijną. Z pomocą lekarzy i dzięki wsparciu rodziny Klaudia wróciła do szkoły w trybie zdalnym i powoli wraca na matę. No, może nie w trybie sportowym, ale swój dobok wkłada samodzielnie, udowadniając swoją niepokorną naturę i upartość. Dzisiaj rozmawiamy z tata Klaudii, Panem Dariuszem Nowickim.
Wróćmy do momentu wypadku. Co Pan wtedy robił? Zwyczajny dzień, zwykłe obowiązki przerwała niesłychana tragedia.
Bardzo dobrze pamiętam ten moment. Wróciłem z pracy do domu i zauważyłem gromadzenie się ludzi na przejściu dla pieszych, które jest naprzeciwko naszego domu. Wspólnie z żoną postanowiliśmy sprawdzić z piętra co się stało. Widok, który zobaczyliśmy sparaliżował nas, na pasach leżała nasza córka. Wspólnie pobiegliśmy na miejsce, córka leżała nieprzytomna, do przyjazdu karetki zgodnie z zleceniami telefonicznymi ratownika pilnowaliśmy bezpiecznej pozycji i mówiliśmy do Klaudii.
Jakie były pierwsze prognozy lekarzy?
Pierwsze diagnozy lekarzy były przerażające, rozlany aksonalny uraz głowy, śpiączka co wskazywało na utrzymanie się stanu wegetatywnego.
Dzisiaj już wiemy, że Klaudia przeżyła wypadek, choć z konsekwencjami mierzy się do dzisiaj. To dzięki lekarzom, ale i Wam – rodzicom. Od razu działaliście podejmując zbiórkę na leczenie i tak trafiliście na Fundację Moc Pomocy. Co udało nam się razem zdziałać?
Dzięki Fundacji Moc Pomocy udało się nam łagodniej przejść całą tragedię. Czuliśmy się bezpieczniej zaopatrzeni w zbiórkę pieniędzy i w ułożony plan działania w kierunku powrotu Klaudii do zdrowia.
Odzywali się do Was także inni z chęcią pomocy?
Odzywało się kilka wyspecjalizowanych firm, które proponowały wsparcie w tym również prawne. Duże wsparcie również otrzymaliśmy od rodziny, znajomych, obcych osób, którym korzystając z okazji chcemy bardzo serdecznie podziękować.
Jaki wymiar pomocy stanowi dla Was 1,5% podatku? Na co przeznaczyliście te środki i na co planujecie dalej je pożytkować?
Zgromadzone środki pozwoliły nam na wybieranie najlepszych rozwiązań rehabilitacyjnych z odpowiednią intensywnością. Do dzisiaj Klaudia realizuje rehabilitację 5 dni w tygodniu.
Nasza akcja nosi tytuł „Twój 1,5% uczy żyć na nowo”. U Klaudii jest to autentycznie nowe życie. Jak się miewa dzisiaj córka? Co robi i jak spędza dni?
Na dzień dzisiejszy Klaudia w dalszym ciągu walczy o powrót do zdrowia. Większą część czasu poświęca na rehabilitację oraz naukę zdalną w IX LO. W miarę możliwości uczestniczy również w treningach Taekwondo w swoim klubie, oczywiście w ograniczonej formie.
O czym marzy i jak możemy pomóc w spełnieniu jej marzeń?
Ciężko powiedzieć czy Klaudia ma marzenia czy plan jeszcze z przed wypadku, który realizuje. Na dzień dzisiejszy Klaudia planuje zdać maturę, później ukończyć studia i rozpocząć pracę jako fizjoterapeuta.
Życzymy Państwu dużo siły i motywacji, a Klaudii niesłabnącego samozaparcia i odwagi do realizowania dalszej drogi do sprawności. Dziękujemy za rozmowę.