Skip links

Zofia Szak

Zdjęcie małej dziewczynki trzymającej misia.

Zosia to prawie 3-letnia dziewczynka, która pochodzi z małego miasteczka położonego w województwie wielkopolskim. Ma dwie siostry, starszą Amelką, z którą uwielbiają budować różne rzeczy z klocków, tu wyobraźnia nie ma granic. Natomiast z młodszą Łucją, najlepszą zabawą jest tarzanie i turlanie się po podłodze. Zosia nie tylko bawi się z siostrami, ale również z babcią, która robi za modelkę do wykonywania fryzur oraz makijaży, uwielbiają wspólnie piec przepyszne ciasteczka. Jak przychodzi czas wyciszenia to dziewczynki oglądają najchętniej świnkę Peppe oraz Psi Patrol.  

W grudniu 2020 roku Zosieńka miała bardzo mocne bóle brzuszka, krwawienia oraz biegunka pediatrzy sądzili, że jest to alergia pokarmowa. W czerwcu 2021 u Zosi choroba zaostrzyła się, był płacz, zwijanie się z bólu, przez co pojechaliśmy do szpitala. Dopiero wtedy lekarze w szpitalu stwierdzili co dolega Zosi. Okazało się, że jelito bardzo krwawiło. Choroba, którą zdiagnozowali to wrzodziejące zapalenie jelita grubego. Po 10 dniach w szpitalu Zosia wyszła, ale z pentasa i lekami na sterydach. Dzięki fachowej pomocy trochę się uspokoiło, ale są spore ograniczenia chociażby w diecie, którą ciężko utrzymać, jak dziecko lubi jeść owoce.  

Gdy rodzice Zosi tylko odstawią lekarstwo ze sterydem to mała Zosia ma nawrotu bóli brzucha, krwawień i biegunki. Wraz z rodzicami została skierowana do prof. Kierkusia, który jest gastrologiem dziecięcym oraz pediatrą, przyjmującego w Klinice w Warszawie. Profesor uznał, że leczenie biologiczne Zosi będzie najskuteczniejszym. Natomiast wcześniej należy wykonać badania biologiczne, wiążą się z tym wyjazdy do Warszawy dla całej rodziny. Amelka i Łucja są na tyle małe, że rodzice nie chcą zostawiać ich z dziadkami. Siostry Zosi również potrzebują bliskości mamy, która przebywa z Zosią w klinice na badaniach. 

Podarujmy im możliwość spokojnego leczenia i rehabilitacji Małej Zosieńki.  

Wpłać dowolną kwotę na rachunek Fundacji Moc Pomocy 
ul. Litewska 2/68
51-354 Wrocław

16 1020 5226 0000 6602 0635 0765 

z dopiskiem Zofia Szak

Poznaj pozostałych podopiecznych
Na pierwszym zdjęciu około 40 letni mężczyzna siedzi na szpitalnym łóżku. Nie ma lewej ręki. W jego oczach widać zamyślenie. Na drugim zdjęciu ten sam mężczyzna siedzi na zewnątrz, ubrany w odblaskową, roboczą kurtkę i czapkę delikatnie się uśmiecha patrząc gdzieś w dal.

Marcin Kaczmarek

Mam na imię Marcin. Mieszkam w Zelewie, to mała wieś na Kaszubach. Moja najbliższa Rodzina to Siostra, na którą zawsze mogę liczyć. Nasi Rodzice zmarli, a ja dostałem w spadku gospodarstwo rolne po Wujku. Z wykształcenia jestem murarzem.
Podczas sianokosów miałem nieszczęśliwy wypadek, który całkowicie zmienił moje życie. Jedna z maszyn dosłownie wciągnęła mi rękę. Trafiłem do szpitala. Mimo próby podjętej podczas operacji nie udało się jej uratować.

Dowiedz się więcej »
Na pierwszym zdjęciu widzimy mężczyznę leżącego w szpitalnym łóżku, podłączonego do aparatury monitorującej czynności życiowe. Na drugim ten sam mężczyzna uśmiecha się i trzyma na rękach małą dziewczynkę.

Marek Słomiński

Marek za miesiąc będzie obchodził sześćdziesiąte czwarte urodziny. Przez wiele lat pracował jako palacz, a potem jako brukarz. W 2020 roku przeżył ogromną tragedię, śmierć żony. Od 2021 roku jest na rencie. Bardzo żywiołowy, empatyczny i kochany.
2 sierpnia 2025 roku bawiliśmy się na weselu w gronie rodzinnym. Niestety o 8 rano zabrano go do szpitala z powodu nagłego zatrzymania krążenia. Spędził kilka dni na oddziale wewnętrznym, ale jego stan się pogorszył, podłączyli respirator i przenieśli Marka na oddział intensywnej terapii.

Dowiedz się więcej »
Na pierwszym zdjęciu Mężczyzna jest podpięty do aparatury wspomagającej. Ma otwarte oczy. Na drugim zdjęciu mężczyzna siedzi i się uśmiecha.

Marcin Kuflowski

Marcin jest pozytywnym, spokojnym człowiekiem. To ogromny pasjonat sportu. Globalnie jest fanem piłki nożnej, a konkretniej klubu z Manchesteru. Natomiast lokalnie całym sercem za koszykarzami z wałbrzyskiego Górnika. W wolnym czasie chętnie spędza czas na świeżym powietrzu, szuka przeróżnych możliwości nowych aktywności. Uwielbia spacerować, to jego sposób na ładowanie energii.W drugiej połowie czerwca był na urlopie. Miło spędzał czas. Nic nie zwiastowało tego co się wydarzy. 21.06.2025 r. Wystarczyła krótka chwila nieuwagi, utracona równowaga…

Dowiedz się więcej »
Ta strona korzysta z ciasteczek. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że akceptujesz ich użycie.