Pan Tomek jest rozwodnikiem, ale ma pasierba 26-latka (+ 9 miesięczną wnuczkę ), 25-letniego syna, 20-letnią córkę (+2 latek wnuczek) oraz 16-letni syn. Lubili razem spędzać czas nad jeziorem, ale niestety obecna sytuacja nie pozwala na to. Teraz często chodzą na wspólne spacery do parku.
Nogi strasznie Panu Tomkowi pchnęły oraz sączyło się osocze. Umówił się do chirurga, do którego nie zdążył sie dostać, ponieważ wizyta była przekładana. Nagle nogi zaczęły robić się sine, a w ciągu 4 dni bardzo ściemniały. 19.07.2022 Zabrało Pana Tomka pogotowie i od razu zabrali go na blok operacyjny. Niestety nie udało się uratować nóg.
Największym marzeniem jest powrót do sprawności, żeby móc wsiąść na ukochany rower.