Skip links

Tadeusz Bielak

Starszy mężczyzna siedzący na wózku inwalidzkim przed łóżkiem.

Tadeusz to pogodny emeryt z Bielska-Białej. Przede wszystkim oddany tata i dziadek. Ma siedmioro wnucząt, które uwielbiają spędzać z nim czas. Zawsze dostarcza im świetnej zabawy i subtelnej nauki na temat relacji międzypokoleniowych. Ogromna doza czułości, mądrości i poczucia humoru to cechy, którymi obdarza najbliższych, a oni jego. W wyniku postępującej miażdżycy, po długoletniej walce z tą podstępną chorobą, w październiku, lekarze podjęli decyzję o konieczności amputacji lewej kończyny na poziomie uda.

Przed amputacja Tadeusz był aktywnym, pełnym werwy sadownikiem. Jego hobby to dbanie o ogród. Lubił aktywne formy spędzania czasu. Siedzenie w jednym miejscu i bierny odpoczynek to nie jego świat. Czas wolny najchętniej spędzał w kolorowym, zaplanowanym i zadbanym przez siebie miejscu – we własnym ogrodzie. Nie sadził losowych drzew czy krzewów, lecz odpowiednio wcześniej dobrane i przemyślane, aby jak najdłużej mogły cieszyć oczy widzów swoim pięknem, i każdego sezonu rozkwitać w pełnym majestacie. Dostarczało mu to wiele satysfakcji. Zawsze dobrą radą służył także sąsiadom, którzy po wielu latach rozmów stali się jego oddanymi przyjaciółmi.

Tadeusz marzy o tym żeby pójść na spacer z wnukami do swojego sadu i wrócić do realizacji swojej pasji. Chciałby być tak aktywny społecznie, jak przed amputacją. Bez Naszego wsparcia nie będzie to możliwe. Całkowity koszt leczenia to 47 300 zł.

Wpłać dowolną kwotę na rachunek Fundacji Moc Pomocy 
ul. Litewska 2/68
51-354 Wrocław
16 1020 5226 0000 6602 0635 0765 

z dopiskiem Tadeusz Bielak

Poznaj pozostałych podopiecznych
Mężczyzna leżący na łóżku z rurką tracheostomijna. Na drugim zdjęciu mężczyzna, kobieta oraz kilkuletnia dziewczynka. Wszyscy są uśmiechnięci.

Tomasz Mrozek Gliszczyński

Mój Mąż Tomek to wspaniały i dobry człowiek. Razem tworzymy Rodzinę, o której zawsze marzyłam. Ja, Tomek i córeczka Wiktoria. Nasze słoneczko ma pięć lat. Zbliżał się weekend, postanowiliśmy pojechać do Naszych bliskich. 2 sierpnia 2025 roku podczas jazdy wydarzył się wypadek, który zmienił Nasze życie w koszmar. Tomek w ciężkim stanie trafił do szpitala.

Dowiedz się więcej »
Mężczyzna z siwymi włosami uśmiechający się do aparatu. Siedzi na wózku. W tle drapak dla kotów.

Edward Pankau

Edward to człowiek, który w życiu wiele przeżył. Mieszkał w różnych miejscach, pracował w przeróżnych profesjach. Myślę, że lepiej byłoby zapytać czego nie robił, niż co robił. Praktycznie całe swoje życie zawodowe spędził poza granicami Polski. Problemy ze zdrowiem pojawiły się 12 lat temu, bardzo przeżył śmierć Żony. Postępująca cukrzyca doprowadziła do pojawienia się stopy cukrzycowej.

Dowiedz się więcej »
Kobieta leżąca na łóżku z rurką tracheotomijną oraz podpiętą sondą do nosa. Na drugim zdjęciu szczęśliwa rodzina, Mama, Tata i dwójka synów.

Magdalena Iwanicka

Magdalena to bardzo wrażliwa, empatyczna i pełna miłości Mama dwójki wspaniałych synów Ignasia i Benusia oraz kochająca Żona. Silna wojowniczka i amazonka, która w 2024 roku pokonała raka piersi. Jednak po tym zwycięstwie pozostał jej jeszcze oponiak głowy (nowotwór niezłośliwy) przyrastający z roku na rok, który co prawda nie dawał żadnych objawów, ale stanowił potencjalne zagrożenie dla jej zdrowia i życia. W lipcu 2025 r., podczas operacji wycięcia oponiaka doszło do tragedii.

Dowiedz się więcej »
Ta strona korzysta z ciasteczek. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że akceptujesz ich użycie.