Skip links

Stanisław Grabiński

Zdjęcie dwóch mężczyzn wykonujących fizykoterapię z piłką.

Mój mąż Stanisław to urodzony rolnik. Kocha ziemię i zwierzęta, uwielbia wędkować i doglądać swoich gołębi. Na gospodarce pracuje od kiedy skończył 21 lat. Rodzina i praca na roli zawsze były całym jego życiem. 12 marca Stanisław uległ bardzo poważnemu wypadkowi, wpadło w poślizg i uderzył w drzewo. Nikt się nie zatrzymał żeby udzielić mu pomocy. Dopiero nasz syn wracając z pracy zauważył co się stało i podjął akcję ratunkową. Mąż początkowo przebywał w Ciechanowie, potem został przetransportowany do Warszawy. Przeszedł dwie poważne operacje. Niestety w wyniku wypadku mąż doznał urazu kręgosłupa szyjnego i jest czterokończynowo sparaliżowany. Wymaga całodobowej opieki i intensywnej rehabilitacji. W tej chwili przebywa w specjalistycznym ośrodku gdzie ma świetną opiekę i widać postępy, ale koszt dalszego pobytu Stanisława przekracza znacznie nasze możliwości. Dlatego zwracamy się z prośbą o wsparcie męża w jego powrocie do sprawności.

Wpłać dowolną kwotę na rachunek Fundacji Moc Pomocy 
ul. Litewska 2/68
51-354 Wrocław

16 1020 5226 0000 6602 0635 0765 

z dopiskiem Stanisław Grabiński

Poznaj pozostałych podopiecznych
Mężczyzna leżący na łóżku z rurką tracheostomijna. Na drugim zdjęciu mężczyzna, kobieta oraz kilkuletnia dziewczynka. Wszyscy są uśmiechnięci.

Tomasz Mrozek Gliszczyński

Mój Mąż Tomek to wspaniały i dobry człowiek. Razem tworzymy Rodzinę, o której zawsze marzyłam. Ja, Tomek i córeczka Wiktoria. Nasze słoneczko ma pięć lat. Zbliżał się weekend, postanowiliśmy pojechać do Naszych bliskich. 2 sierpnia 2025 roku podczas jazdy wydarzył się wypadek, który zmienił Nasze życie w koszmar. Tomek w ciężkim stanie trafił do szpitala.

Dowiedz się więcej »
Mężczyzna z siwymi włosami uśmiechający się do aparatu. Siedzi na wózku. W tle drapak dla kotów.

Edward Pankau

Edward to człowiek, który w życiu wiele przeżył. Mieszkał w różnych miejscach, pracował w przeróżnych profesjach. Myślę, że lepiej byłoby zapytać czego nie robił, niż co robił. Praktycznie całe swoje życie zawodowe spędził poza granicami Polski. Problemy ze zdrowiem pojawiły się 12 lat temu, bardzo przeżył śmierć Żony. Postępująca cukrzyca doprowadziła do pojawienia się stopy cukrzycowej.

Dowiedz się więcej »
Kobieta leżąca na łóżku z rurką tracheotomijną oraz podpiętą sondą do nosa. Na drugim zdjęciu szczęśliwa rodzina, Mama, Tata i dwójka synów.

Magdalena Iwanicka

Magdalena to bardzo wrażliwa, empatyczna i pełna miłości Mama dwójki wspaniałych synów Ignasia i Benusia oraz kochająca Żona. Silna wojowniczka i amazonka, która w 2024 roku pokonała raka piersi. Jednak po tym zwycięstwie pozostał jej jeszcze oponiak głowy (nowotwór niezłośliwy) przyrastający z roku na rok, który co prawda nie dawał żadnych objawów, ale stanowił potencjalne zagrożenie dla jej zdrowia i życia. W lipcu 2025 r., podczas operacji wycięcia oponiaka doszło do tragedii.

Dowiedz się więcej »
Ta strona korzysta z ciasteczek. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że akceptujesz ich użycie.