Góry od zawsze budziły we mnie zachwyt i respekt. W szczególności upodobałem sobie bieszczadzkie szlaki, na które wracam co najmniej raz w roku. To właśnie na jednym z górskich wędrówek doszło to nieszczęśliwego wypadku, w skutek którego miałem amputowaną nogę na wysokości podudzia… Dziś walczę o odzyskanie sprawności i powrót do aktywnego życia, a z twoim wsparciem mam szansę uzbierać kwotę prawie 58 000 zł na zakup protezy i rehabilitację.
Załamanie pogody – kto był w górach, ten wie jak w jednej chwili może się ona zmienić i doprowadzić do niebezpiecznych sytuacji. W moim przypadku skończyło się na odmrożeniu. Podczas schodzenia ze szlaku upadłem łamiąc palce u nóg. Rana, która się pojawiła w połączeniu z niską temperaturą oraz moją cukrzycą doprowadziła do martwicy tkanek a w konsekwencji amputacji. Mimo wszystko mam nadzieję, że uda mi się jeszcze wrócić na górskie szlaki i spełniać swoje marzenia…
Zawodowo jestem analitykiem w dziale analiz produkcji, ale moją prawdziwą pasją jest organizowanie wycieczek po naszym pięknym kraju. Spełniając to marzenie, założyłem wraz z moja partnerką małe biuro podróży, które zrzesza takich pasjonatów jak my i promuje wszystkie regiony Polski. Chciałbym móc dalej się w tym realizować i nie rezygnować z aktywnego życia, dlatego proszę Was o wsparcie w zbiórce, której celem jest rehabilitacja i zakup protezy.
Wpłać dowolną kwotę na rachunek Fundacji Moc Pomocy
ul. Litewska 2/68
51-354 Wrocław
16 1020 5226 0000 6602 0635 0765
z dopiskiem Sławomir Świergiel