Skip links

Robert Rejf

Jedna chwila. Moment, w którym musiałem rozpocząć swoje nowe życie. Niespodziewanie, nagle, brutalnie…

Miałem tylko 19 lat i przed sobą nadzieję na długie, szczęśliwe życie.

Śpieszyłem się, byłem już tak blisko domu… I wtedy zdarzył się wypadek. Wpadłem pod tramwaj, który zmiażdżył moją nogę. Wiedziałem, że nie mogę się poddać, załamać. Wiedziałem, że muszę działać!

Przebyłem długą i wyboistą drogę do miejsca, w którym jestem dzisiaj.

Poruszam się z pomocą protezy i choć na początku było mi ciężko ją zaakceptować, wywoływała potworny ból i dyskomfort, to dziś prowadzi normalne życie, prawie pozbawione ograniczeń.

Celem mojego życia stały się podróże z żoną oraz psem Zygzakiem. Wspólnie z Klaudią prowadzimy bloga “Trzy stopy w podróży”. Chcę, żeby ten blog i cała moja historia były nadzieją dla wszystkich, których spotkała tragedia…

Jednak bez protezy, która pozwoli mi na swobodne poruszanie, nie będzie to możliwe… Koszt takiej protezy to dla mnie bariera, której nie jestem w stanie pokonać sam.

Proszę, pomóż mi!

Wpłać dowolną kwotę na rachunek Fundacji Moc Pomocy 
ul. Litewska 2/68
51-354 Wrocław

16 1020 5226 0000 6602 0635 0765 

z dopiskiem Robert Rejf

Poznaj pozostałych podopiecznych
Na zdjęciu stoi uśmiechnięty dorosły mężczyzna o kulach. Jest po amputacji lewej nogi.

Sviatoslav Moskvin

Przed wypadkiem byłem osobą bardzo aktywną fizycznie, pracującą zawodowo i mającą szerokie grono znajomych. Ceniłem sobie kontakt z ludźmi, lubiłem spędzać czas z rodziną i przyjaciółmi. Moją największą pasją były motocykle – od wielu lat się nimi interesuje, jeździłem w wolnym czasie oraz brałem udział w zlotach motocyklowych. Byłem pracownikiem kopalni, a sama praca dawała mi satysfakcję i poczucie stabilizacji.

Dowiedz się więcej »
Na pierwszym zdjęciu uśmiechający się pięciolatek o blond włosach z bandażem na kikucie prawego podudzia. Na drugim zdjęciu ten sam chłopiec ubrany w białą koszulę delikatnie uśmiecha się do zdjęcia.

Jan Błaszczyszyn

Jasiu to pogodny pięciolatek. Jest wesołym, przebojowym przedszkolakiem. Chodzi do przedszkola w sąsiedniej miejscowości – Świętej Katarzynie. Urodził się w Rodzinie o zakorzenionych tradycjach rolniczych. 25.08.2025 r. – ostatni poniedziałek sierpnia, spędzaliśmy czas na podwórku. Dzień mijał w atmosferze wakacyjnej zabawy. Niestety tego dnia wydarzył się nieszczęśliwy wypadek, którego uczestnikiem był Janek.

Dowiedz się więcej »
Na zdjęciu młody mężczyzna podpięty do szpitalnej aparatury, jest w stanie śpiączki. Na drugim zdjęciu mężczyzna o ciemnych, krótkich włosach z delikatnym zarostem jest ubrany w białą koszulę.

Damian Angsztrajch

Damian za dwa tygodnie będzie obchodzi swoje 26 urodziny. To bardzo uczynny, a zarazem skryty mężczyzna. Jest wspaniałym młodszym bratem, na którego wsparcie można liczyć. Chodzi na siłownię, dba o formę. Jest bardzo rodzinny. 27 sierpnia Damian wyszedł z domu. Następnego dnia w godzinach wieczornych został znaleziony w ciężkim stanie przez służby ratunkowe. Trafił do szpitala, gdzie po wstępnym badaniu i wywiadzie stwierdzono podejrzenie urazu rdzenia kręgowego w odcinku szyjnym

Dowiedz się więcej »
Ta strona korzysta z ciasteczek. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że akceptujesz ich użycie.