Skip links

Radosław Pawłowski

Mam na imię Radek i mam 22 lata. Jestem szczęśliwym Ojcem i Mężem. Przed wypadkiem byłem bardzo aktywny, lubiłem pływać, grać w kosza, jeździć na motocyklu. Kiedy się wybudziłem po wypadku nie miałem nogi, był to dla mnie ogromny szok, ale nie poddałem się i nie poddam. W jednej sekundzie zawalił mi się cały świat. Miałem tyle planów i marzeń do zrealizowania. Moją pasją do zawsze była motoryzacja i bardzo bym chciał powrócić do niej jak najszybciej.  Przede mną bardzo długa droga do samodzielności, o której tak bardzo marzę, lecz bez odpowiednio dopasowanej protezy nie mam szans na normalne życie.  Jestem zmuszony prosić o pomoc, gdyż sam nie zdołałam uzbierać potrzebnej kwoty. Żyję i dostałem ogromną szansę od losu, której nie chcę zmarnować.

 

Poznaj pozostałych podopiecznych

Adam Markowski

To młody mężczyzna, który ma marzenia o założeniu rodziny i stworzeniu spokojnego domu, w  cichym miejscu, w okolicy lasów, gór, przyrody. Pracował jako kierowca autobusu.

Dowiedz się więcej »

Roman Pasierb

Posiadał własną działalność gospodarczą, niestety musiał z niej zrezygnować po zawale i udarze. Gdy już przebywał w domu to zajmował się pasieką. Pszczoły to jego

Dowiedz się więcej »

Wioletta Michałek

Przed wypadkiem pracowałam jako księgowa, na samodzielnym stanowisku. Prowadziłam finanse średniej firmy. Aktywnie uczestniczyłam w życiu społecznym.  Dbałam o kondycję, biegałam, byłam aktywna. Po uderzeniu

Dowiedz się więcej »
Ta strona korzysta z ciasteczek. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że akceptujesz ich użycie.