Skip links

Przemysław Mytych

Przemek to wesoły, towarzyski młody człowiek. Lubi spędzać czas wśród ludzi. Z zawodu jest cukiernikiem, i trzeba przyznać, że to odpowiedni człowiek na odpowiednim miejscu. Uwielbia swoją pracę. Jest sumienny i odpowiedzialny. Tego dnia wracał z nocnej zmiany… Córka Nas zaalarmowała, że Przemek nie wrócił do domu. Myśleliśmy, że może poszedł odwiedzić jednego ze swoich kolegów. Niestety policjanci przekazali Nam tragiczną prawdę. Na drodze z pracy do domu wydarzył się wypadek. Przemek został potrącony, następstwem było wielodłamowe złamanie kości potylicznej, stłuczenia tkanki mózgowej, złamana lewa ręka i łopatka. Gdy się o wszystkim dowiedzieliśmy Syn był już po operacji. Lekarze walczyli o jego życie. Przeszedł kilka poważnych zabiegów i operacji. Dziś, choć wybudził się już ze śpiączki nadal nie ma z Nim kontaktu.

Przemek spędził w szpitalu sześć tygodni, po których został przewieziony do domu. Zostaliśmy opiekunami na pełen etat. Syn wymaga całodobowej opieki i rehabilitacji. Chcemy walczyć ze wszystkich sił, ale potrzebujemy Waszego wsparcia. Szansą dla Przemka jest intensywna, specjalistyczna neurorehabilitacja. Niestety pobyt w takim miejscu generuje bardzo wysoki koszt, sami sobie z tym nie poradzimy. Przemek ma przed sobą całe życie, przyszłość.
Będziemy wdzięczni za każde wsparcie!

Wpłać dowolną kwotę na rachunek Fundacji Moc Pomocy 
ul. Litewska 2/68
51-354 Wrocław
16 1020 5226 0000 6602 0635 0765 
z dopiskiem Przemysław Mytych

Poznaj pozostałych podopiecznych

Kacper Mazur

Nasz kochany Kacper to niesamowity chłopak. Swoim dotychczasowym życiem daje powód do radości i dumy – syn, brat, ukochany chłopak, wujek, przyjaciel. Energiczny, otwarty na

Dowiedz się więcej »

Sylwia Klimczyk

Moja żona Sylwia ma 37 lat.  Jako nastolatka zachorowała na tocznia rumieniowatego co spowodowało całkowitą niewydolność nerek. Dializuje się trzy razy w tygodniu. Dwa lata temu

Dowiedz się więcej »
Ta strona korzysta z ciasteczek. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że akceptujesz ich użycie.