„Bez darczyńców i wolontariuszy Fundacja nie miałaby sensu. To dzięki ich zaangażowaniu, zaufaniu i gotowości do niesienia dobra możemy każdego dnia zmieniać czyjeś życie na lepsze” – mówi Rafał Mikołajczyk, prezes Fundacji, sam poruszający się na wózku po wypadku, który zmienił jego życie, ale nie odebrał mu siły do działania.

W świecie, w którym wiele spraw toczy się szybko i anonimowo, Fundacja Moc Pomocy pozostaje miejscem, gdzie liczy się człowiek — jego historia, godność i przyszłość. Od lat wspiera osoby po wypadkach, urazach neurologicznych, amputacjach czy chorobach przewlekłych. Pomoc ta nie byłaby możliwa bez dwóch niezwykłych grup – darczyńców i wolontariuszy, których obecność ma realną moc sprawczą.

Darczyńcy – filar naszej działalności

To dzięki darczyńcom Fundacja może działać na pełną skalę. Każda przekazana złotówka, regularny przelew, zbiórka wśród znajomych, 1,5% podatku – to konkretne działania, które przekładają się na pomoc. Dzięki nim możemy zapewnić turnusy rehabilitacyjne, zakup protez, przystosowanie mieszkań, wsparcie psychologiczne czy poradnictwo prawne dla osób po ciężkich wypadkach.

W ostatnim roku darczyńcy Fundacji wsparli dziesiątki projektów. Od akcji społecznych, przez remonty, aż po sfinansowanie indywidualnych planów terapii dla osób z uszkodzeniami mózgu czy rdzenia kręgowego. Dla wielu podopiecznych oznaczało to powrót do samodzielności, do życia.

„Każdy darczyńca to dla mnie bohater – bo dzieli się tym, co ma, z całkowicie obcym człowiekiem. Bez oczekiwania na nagrodę. Po prostu z potrzeby serca. To daje nadzieję, że dobro ma siłę” – dodaje Rafał Mikołajczyk.

Wolontariusze – cisi bohaterowie codzienności

Wolontariusze to osoby, które bezinteresownie oddają swój czas, energię i umiejętności, by pomagać innym. W Fundacji Moc Pomocy wspierają organizację wydarzeń, towarzyszą podopiecznym w ich codziennych zmaganiach. Nie odmawiają pomocy w działaniach biurowych czy prowadzą działania informacyjne w mediach społecznościowych.

Wielu z nich to osoby, które same przeszły przez trudne chwile – dziś wracają, by pomóc kolejnym. Ich obecność sprawia, że pomoc Fundacji nie jest anonimowa. Jest ciepła, ludzka, zrozumiała i realna.

„Nasza społeczność wolontariuszy to prawdziwy zespół serc. Nie liczą godzin, nie oczekują gratyfikacji. Dają swoją obecność, czas i wsparcie – a to często najcenniejsze, co można podarować drugiemu człowiekowi” – mówi prezes Fundacji.

Fundacja jako wspólnota – nie jesteśmy sami

Tym, co wyróżnia Moc Pomocy na tle wielu organizacji, jest silne poczucie wspólnoty i zaufania. Fundacja nie działa z poziomu biura – działa tam, gdzie jest człowiek, gdzie toczy się walka o samodzielność, o nadzieję, o życie. Współpraca z darczyńcami i wolontariuszami nie jest jedynie logistyką – to żywy organizm, który oddycha odpowiedzialnością i empatią.

Wspólne wydarzenia, kampanie społeczne, aktywność w mediach, szkolenia – wszystko to tworzy przestrzeń do dzielenia się doświadczeniami, wiedzą i energią, która popycha naprzód.

Dziękujemy – za każdy gest

Dzięki darczyńcom Fundacja może marzyć dalej. Dzięki wolontariuszom – działać więcej. Dzięki nim wszystkim – podopieczni zyskują nową jakość życia.

Fundacja Moc Pomocy to nie tylko organizacja – to wspólnota ludzi, których łączy chęć pomagania. Darczyńcy – często anonimowi – zmieniają świat innych. Wolontariusze – bezimienni bohaterowie – tworzą fundamenty nadziei.

„Czasem wystarczy jedno dobre słowo, jeden gest, by człowiek odzyskał wiarę w siebie i drugiego człowieka. To jest właśnie Moc Pomocy – i to dzięki Wam możemy ją nieść dalej” – podsumowuje Rafał Mikołajczyk.