Skip links

Piotr Rewers

Mężczyzna leżący w szpitalnym łóżku z ręką w obsadzie.

20 czerwca 2025 roku w Gutowie Wielkim beztroski ryk motocykla zmienił się w dźwięk syren karetek. 26‑letni Piotr – młody mężczyzna z sercem pełnym marzeń – trafia na Oddział Intensywnej Terapii w Poznaniu. Skala obrażeń szokuje: amputowana prawa ręka powyżej łokcia, utracona prawa noga aż w stawie biodrowym, niedokrwiona lewa stopa, złamana miednica, zapadnięte płuco, niewydolność nerek. Jednego dnia planuje wakacje, a następnego walczy o sam oddech i każdą kroplę krwi, którą przetaczają mu lekarze.

Liczby i diagnozy wyglądają bezlitośnie, lecz w oczach Piotra widać coś więcej: determinację, która nie pozwala się poddać. W połowie lipca nerki znów podejmują pracę, płuca zaczynają oddychać bez respiratora, a Piotr – przytomny, uśmiechnięty, kontaktowy – zaskakuje personel siłą ducha. „Jeszcze wrócę na własnych nogach” – powtarza bliskim, zaciskając zdrową dłoń mamy, która pierwsza zgłosiła się po pomoc do Fundacji Moc Pomocy.

Ta historia to dopiero początek. Przed Piotrem protezy, skomplikowane operacje, miesiące specjalistycznej rehabilitacji, wsparcie psychologów i prawników. Każda darowizna to kolejny krok ku nowemu życiu – życiu, w którym stracone kończyny nie oznaczają utraconych marzeń.
Razem możemy sprawić, że Piotra spotka jeszcze wiele dobra: samodzielny spacer po rodzinnej wsi, pierwszy taniec na własnym weselu, chwila kiedy znów poczuje wiatr – może nie na motocyklu, ale na nowej drodze pełnej mocy, którą pomożesz mu zbudować.

Wpłać dowolną kwotę na rachunek Fundacji Moc Pomocy 
ul. Litewska 2/68
51-354 Wrocław
16 1020 5226 0000 6602 0635 0765 
z dopiskiem Piotr Rewers

Poznaj pozostałych podopiecznych
Mężczyzna leżący na łóżku z rurką tracheostomijna. Na drugim zdjęciu mężczyzna, kobieta oraz kilkuletnia dziewczynka. Wszyscy są uśmiechnięci.

Tomasz Mrozek Gliszczyński

Mój Mąż Tomek to wspaniały i dobry człowiek. Razem tworzymy Rodzinę, o której zawsze marzyłam. Ja, Tomek i córeczka Wiktoria. Nasze słoneczko ma pięć lat. Zbliżał się weekend, postanowiliśmy pojechać do Naszych bliskich. 2 sierpnia 2025 roku podczas jazdy wydarzył się wypadek, który zmienił Nasze życie w koszmar. Tomek w ciężkim stanie trafił do szpitala.

Dowiedz się więcej »
Mężczyzna z siwymi włosami uśmiechający się do aparatu. Siedzi na wózku. W tle drapak dla kotów.

Edward Pankau

Edward to człowiek, który w życiu wiele przeżył. Mieszkał w różnych miejscach, pracował w przeróżnych profesjach. Myślę, że lepiej byłoby zapytać czego nie robił, niż co robił. Praktycznie całe swoje życie zawodowe spędził poza granicami Polski. Problemy ze zdrowiem pojawiły się 12 lat temu, bardzo przeżył śmierć Żony. Postępująca cukrzyca doprowadziła do pojawienia się stopy cukrzycowej.

Dowiedz się więcej »
Kobieta leżąca na łóżku z rurką tracheotomijną oraz podpiętą sondą do nosa. Na drugim zdjęciu szczęśliwa rodzina, Mama, Tata i dwójka synów.

Magdalena Iwanicka

Magdalena to bardzo wrażliwa, empatyczna i pełna miłości Mama dwójki wspaniałych synów Ignasia i Benusia oraz kochająca Żona. Silna wojowniczka i amazonka, która w 2024 roku pokonała raka piersi. Jednak po tym zwycięstwie pozostał jej jeszcze oponiak głowy (nowotwór niezłośliwy) przyrastający z roku na rok, który co prawda nie dawał żadnych objawów, ale stanowił potencjalne zagrożenie dla jej zdrowia i życia. W lipcu 2025 r., podczas operacji wycięcia oponiaka doszło do tragedii.

Dowiedz się więcej »
Ta strona korzysta z ciasteczek. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że akceptujesz ich użycie.