Skip links

Piotr Kasperowicz

Mężczyzna siedzący na krześle z ramieniem wokół kota.

Odkąd pamiętam interesowałem się sprawami związanymi z szeroko pojętym środowiskiem. Tak też potoczyła się moja ścieżka edukacyjna i zawodowa. Skończyłem Politechnikę Warszawską studiując na wydziale ochrony środowiska. Nie chciałem na tym poprzestać i tak zdecydowałem się na kolejne studia na Akademii Górniczo Hutniczej dotyczące górnictwa otworowego złóż węglowodorowych. W wolnym czasie lubię planować kolejne podróże. Chętnie chłonę i uczę się języków obcych. Obecnie sport tylko oglądam, ale moją pasją jest również taniec. Prowadziłem zwyczajne codzienne życie. Praca, dom, wspierania chorego Taty. Przez kilka miesięcy regularnie odwiedzałem go w szpitalach.

W 2022 roku zdecydowałem się na powrót do jazdy na nartach po 30 latach przerwy. Brałem indywidualne lekcje w Górach Świętokrzyskich i Wiśle. Byłem bardzo zadowolony z postępów. Niestety ostatniego dnia pobytu w Wiśle będąc w drodze na stok poślizgnąłem się i złamałem rękę. Następnie postawiono diagnozę neurologicznych zaburzeń równowagi, poruszam się przy asekuracji kul. Jestem po operacji kręgosłupa i amputacji palców u stopy przez powikłania cukrzycowe, z którą codziennie się zmagam. Na szczęście moi znajomi z pracy i ze studiów bardzo dużo mi pomogli i pomagają. Staram się być jak najbardziej samodzielny, ale mogę to osiągnąć dzięki specjalistycznej rehabilitacji neurologicznej. Wesprzyjcie moją drogę do sprawności.

Dziękuję

Wpłać dowolną kwotę na rachunek Fundacji Moc Pomocy 
ul. Litewska 2/68
51-354 Wrocław

16 1020 5226 0000 6602 0635 0765 

z dopiskiem Piotr Kasperowicz

Poznaj pozostałych podopiecznych
Mężczyzna leżący na łóżku z rurką tracheostomijna. Na drugim zdjęciu mężczyzna, kobieta oraz kilkuletnia dziewczynka. Wszyscy są uśmiechnięci.

Tomasz Mrozek Gliszczyński

Mój Mąż Tomek to wspaniały i dobry człowiek. Razem tworzymy Rodzinę, o której zawsze marzyłam. Ja, Tomek i córeczka Wiktoria. Nasze słoneczko ma pięć lat. Zbliżał się weekend, postanowiliśmy pojechać do Naszych bliskich. 2 sierpnia 2025 roku podczas jazdy wydarzył się wypadek, który zmienił Nasze życie w koszmar. Tomek w ciężkim stanie trafił do szpitala.

Dowiedz się więcej »
Mężczyzna z siwymi włosami uśmiechający się do aparatu. Siedzi na wózku. W tle drapak dla kotów.

Edward Pankau

Edward to człowiek, który w życiu wiele przeżył. Mieszkał w różnych miejscach, pracował w przeróżnych profesjach. Myślę, że lepiej byłoby zapytać czego nie robił, niż co robił. Praktycznie całe swoje życie zawodowe spędził poza granicami Polski. Problemy ze zdrowiem pojawiły się 12 lat temu, bardzo przeżył śmierć Żony. Postępująca cukrzyca doprowadziła do pojawienia się stopy cukrzycowej.

Dowiedz się więcej »
Kobieta leżąca na łóżku z rurką tracheotomijną oraz podpiętą sondą do nosa. Na drugim zdjęciu szczęśliwa rodzina, Mama, Tata i dwójka synów.

Magdalena Iwanicka

Magdalena to bardzo wrażliwa, empatyczna i pełna miłości Mama dwójki wspaniałych synów Ignasia i Benusia oraz kochająca Żona. Silna wojowniczka i amazonka, która w 2024 roku pokonała raka piersi. Jednak po tym zwycięstwie pozostał jej jeszcze oponiak głowy (nowotwór niezłośliwy) przyrastający z roku na rok, który co prawda nie dawał żadnych objawów, ale stanowił potencjalne zagrożenie dla jej zdrowia i życia. W lipcu 2025 r., podczas operacji wycięcia oponiaka doszło do tragedii.

Dowiedz się więcej »
Ta strona korzysta z ciasteczek. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że akceptujesz ich użycie.