Od kilkunastu lat walczę, i się nie poddaję. Rozgrywam kolejne potyczki z Reumatoidalnym Zapaleniem Stawów i Toczniem. Czasem to już sama nie wiem, której choroby pojawiają się objawy. Regularnie przyjmuję coraz to nowe kuracje, leki immunopresyjne i sterydoterapia spowodowały poważne spustoszenie w moim organizmie – porywane ścięgna, zakrzepice, sarkopenia, leukopenia, problemy z układem pokarmowym.
Od ponad czterech lat toczę bój z przewlekłą przetoką ropną, lekarze chcieli amputować mi całą stopę. Na szczęście okazało się, że wystarczy amputacja w obrębie palców. Wszystkie moje stawy są zaatakowane przez RZS, mam straszne przykurcze w rękach, które na dzień utrudniają mi funkcjonowanie.
Pracowałam jako sekretarz w szkole, lubiłam tę pracę, ale musiałam zrezygnować. Aktualnie jestem na rencie. Ponad wszystko kocham podróżować, a szczególnie do ciepłych miejsc. Największe wrażenie do tej pory zrobiła na mnie Jordania i Hiszpania. Chciałabym zwiedzieć jeszcze wiele różnych zakątków świata, ale bez intensywnego leczenia i rehabilitacji nie będzie to możliwe.
Wielką radość sprawia mi czytanie, wychodzę z założenia, że jeżeli książka jest dobra to nieważne jaki to rodzaj i gatunek literacki. Wielkim wsparciem jest dla mnie moja ukochana córka, motywuje mnie do ciągłej walki o swoje zdrowie. Koszt mojego leczenia to 47 300 zł. Jest to dla mnie ogromna kwota, dlatego proszę Was o wsparcie. Chcę żyć pełnią życia.
Monika
Wpłać dowolną kwotę na rachunek Fundacji Moc Pomocy
ul. Litewska 2/68
51-354 Wrocław
16 1020 5226 0000 6602 0635 0765
z dopiskiem Monika Bełza