Skip links

Michał Zubaszewski

Cześć mam na imię Michał… 29 maja 2020 roku uległem ciężkiemu wypadkowi samochodowemu. Do szpitala trafiłem w stanie krytycznym, lekarze nie dawali mi żadnych szans. Mówili, że z tymi obrażeniami nie powinienem żyć. Moje płuca i nerki nie działały, jelita miałem rozerwane, złamany bark, żebra i kręgosłup w dwóch miejscach. usunięty pęcherzyk żółciowy i jakby tego było mało wdała się infekcja przez co groziła mi amputacja ręki i nogi. Niestety dziś nie mam już nogi…Przez 7 kolejnych tygodni od wypadku miałem tyle skomplikowanych operacji, że nie jestem w stanie ich zliczyć. Przed wypadkiem pracowałem w niemieckiej firmie budowlanej. Miałem to szczęście, że łączyłem pasję z pracą, bo od zawsze uwielbiałem pracę w budowlance. W wolnym czasie jeździłem na rowerze, grałem w piłkę i uprawiałem sport. Miałem liczne plany na przyszłość, ale po wypadku wszystko się zmieniło. Straciłem pracę, nie mogę uprawiać żadnego sportu. Moje ręce nadal nie funkcjonują, więc codzienne czynności stanowią dla mnie nie lada wyzwanie. Staram się być twardy i robię wszystko, żeby jeszcze kiedyś kopać piłkę, jeździć na rowerze i przede wszystkim wrócić do pracy.  Wciąż wieżę, że moja ciężka praca i finansowa pomoc dobrych ludzi pozwolą mi jeszcze

Wpłać dowolną kwotę na rachunek Fundacji Moc Pomocy 
ul. Litewska 2/68
51-354 Wrocław

16 1020 5226 0000 6602 0635 0765 

z dopiskiem Michał Zubaszewski

Poznaj pozostałych podopiecznych

Adam Adamczak

Mam na imię Adam. Od 2010 roku pracuję jako zawodowy kierowca ciężarówki w transporcie międzynarodowym. Jestem szczęśliwym mężem, tatą trójki dzieci i dziadkiem ukochanej wnusi.

Dowiedz się więcej »

Dariusz Greszta

Dariusz to przede wszystkim człowiek o wielkim sercu. Nigdy nie był obojętny na cierpienie innych. Pomoc również niósł zwierzętom, jednym z naszych domowników jest Pyzdra

Dowiedz się więcej »
Ta strona korzysta z ciasteczek. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że akceptujesz ich użycie.