Skip links

Michał Lepianka

Nazywam się Michał Lepianka i mam 36 lat . W 2004 r. jako 18-nastoletni chłopak uległem nieszczęśliwemu wypadkowi. Przez chwilę nieuwagi wypadłem z okna które znajdowało się na drugim piętrze. Wypadek spowodował złamanie kręgosłupa w odcinku lędźwiowym wraz z uszkodzeniem rdzenia kręgowego. Przed wypadkiem byłem osobą bardzo aktywną i sprawną fizycznie. Uwielbiałem grać w piłkę nożną i miałem wielkie plany na przyszłość – co jak można się spodziewać zostało bardzo brutalnie przerwanie. Mimo słabych rokowań i chwilowemu załamaniu, dzięki bezustannej rehabilitacji stanąłem na nogi i zacząłem poruszać się o kulach. Od tego czasu starałem cieszyć się życiem, jednak problemy zdrowotne spowodowane porażeniem kończyn dolnych uniemożliwiały normalne funkcjonowanie. Nie gojące się owrzodzenia towarzyszą mi bez przerwy od przeszło 16 lat. W 2014 roku, w następstwie przewlekłego stanu zapalnego w ranach rozpoznano u mnie zapalenie kości. Mimo usilnych prób w marcu 2020 roku amputowano mi nogę. Od tego czasu moje życie jest trochę prostsze lecz wypełnia mnie strach o przyszłość. Mam 3-letniego syna i pragnę być dla niego prawdziwym ojcem. Chciałbym powrócić do aktywnego życia, podjąć pracę i się rozwijać. Mimo tego, że życie mnie nie oszczędzało nadal mam nadzieję i plany na przyszłość. Marzę o tym aby wyjść z rodziną na spacer i wrócić jako aktywny człowiek do społeczeństwa, ponieważ wiara w siebie nie pozwala mi się zamknąć w czterech ścianach.

Wpłać dowolną kwotę na rachunek Fundacji Moc Pomocy 
ul. Litewska 2/68
51-354 Wrocław

16 1020 5226 0000 6602 0635 0765 

z dopiskiem Michał Lepianka

Poznaj pozostałych podopiecznych

Kacper Mazur

Nasz kochany Kacper to niesamowity chłopak. Swoim dotychczasowym życiem daje powód do radości i dumy – syn, brat, ukochany chłopak, wujek, przyjaciel. Energiczny, otwarty na

Dowiedz się więcej »

Sylwia Klimczyk

Moja żona Sylwia ma 37 lat.  Jako nastolatka zachorowała na tocznia rumieniowatego co spowodowało całkowitą niewydolność nerek. Dializuje się trzy razy w tygodniu. Dwa lata temu

Dowiedz się więcej »
Ta strona korzysta z ciasteczek. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że akceptujesz ich użycie.