Skip links

Michał Brynczka

Gdy Michał miał 8 lat uległ bardzo poważnemu wypadkowi. W czasie przejażdżki rowerem potrącił go samochód. W wyniku wypadku Michał nie chodzi, nie mówi, nie potrafi sam jeść, ubierać się i załatwiać swoich potrzeb. Michał od dnia wypadku porusza się na wózku i jest całkowicie zdany na opiekę innych osób. Karmimy go, przewijamy, dbamy o zaspokojenie jego podstawowych potrzeb. Wielokrotnie słyszeliśmy, że Michał powinien trafić do ośrodka, gdzie zajmują się osobami w takim stanie jak On, ale my sobie nie wyobrażamy ani jednego dnia bez niego. To nasz kochany syn. Nasze oczko w głowie. Wiemy, że nasza miłość i nasz opieka są dla niego bardzo ważne. Jest ciężko, codziennie walczymy o poprawę. W miarę możliwości staramy się zabierać Michała na turnusy rehabilitacyjne, gdzie ćwiczy na nowoczesnym i dobrym sprzęcie, dzięki czemu robi postępy. Bardzo chcielibyśmy również poprawić komunikację z naszym synem, ale jest to możliwe tylko dzięki urządzeniu zwanemu cyberokiem. Mamy siłę, mamy ogromne pokłady miłości i determinacji, ale koszty intensywnej rehabilitacji i zakupu odpowiedniego sprzętu znacznie wykraczają poza nasze możliwości. Dlatego prosimy o wsparcie. Chcielibyśmy znów kontaktować się z Michałem, wiedzieć co on myśli i czuje. Pomóżcie Michałowi i nam spełnić to marzenie.

Wpłać dowolną kwotę na rachunek Fundacji Moc Pomocy 
ul. Litewska 2/68
51-354 Wrocław

16 1020 5226 0000 6602 0635 0765 

z dopiskiem Michał Brynczka

Poznaj pozostałych podopiecznych

Grzegorz Błaszczyk

Grzesiek pochodzi z Wrocławia, ale mieszka obecnie w Pabianicach. 20 lat temu przyjechał na sześciomiesięczną delegację, podczas której poznał kobietę, która okazała się jego drugą

Dowiedz się więcej »

Waldemar Rożen

Nazywam się Waldemar. W tym roku skończę 54 lata. Mam dorosłego syna, z niepełnosprawnością w stopniu znacznym – trisomia dwudziestego pierwszego chromosomu, czyli zespół Downa.

Dowiedz się więcej »
Ta strona korzysta z ciasteczek. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że akceptujesz ich użycie.