Skip links

Marian Balaga

Mężczyzna na wózku inwalidzkim z obsadą na nodze.

Amputacja nogi ratująca życie – niestety taki scenariusz spotkał Pana Mariana, który z powodu poważnego zakrzepu musiał podjąć tę decyzję dla siebie i swojej rodziny. Aktualnie motywacją do odzyskania sprawności jest wspaniała siódemka wnucząt, które dla dziadka są oczkiem w głowie. Jednak przed nim wiele wyzwań codziennego życia – bariery architektoniczne mieszkania na 2 piętrze bez windy stanowią największy problem. Pomóżmy Panu Marianowi odzyskać samodzielność dzięki zbiórce prawie 37 000 zł na protezę oraz rehabilitację. Pan Marian od dłuższego czasu zmaga się z problemami zdrowotnymi. Każda jego operacja jest obciążona dodatkowym ryzykiem ze względu na stenty w okolicach serca. Podobnie było w przypadku amputacji, która dla lekarzy była ostateczną decyzją, mimo prób uratowania nogi.

W tej trudnej sytuacji Pan Marian może liczyć na wsparcie swojej rodziny, z której jest bardzo dumny i to dla niej chce móc ponownie spędzać czas poza czterema ścianami swojego mieszkania. Teraz jest zależny od innych osób, które muszą mu pomóc zejść z 2 piętra. Wspólnie możemy pomóc Panu Marianowi odzyskać część sprawności, by mógł spełniać się w roli dziadka i samodzielnie funkcjonować.

Wpłać dowolną kwotę na rachunek Fundacji Moc Pomocy 
ul. Litewska 2/68
51-354 Wrocław
16 1020 5226 0000 6602 0635 0765 

z dopiskiem Marian Balaga

Poznaj pozostałych podopiecznych
Na zdjęciu stoi uśmiechnięty dorosły mężczyzna o kulach. Jest po amputacji lewej nogi.

Sviatoslav Moskvin

Przed wypadkiem byłem osobą bardzo aktywną fizycznie, pracującą zawodowo i mającą szerokie grono znajomych. Ceniłem sobie kontakt z ludźmi, lubiłem spędzać czas z rodziną i przyjaciółmi. Moją największą pasją były motocykle – od wielu lat się nimi interesuje, jeździłem w wolnym czasie oraz brałem udział w zlotach motocyklowych. Byłem pracownikiem kopalni, a sama praca dawała mi satysfakcję i poczucie stabilizacji.

Dowiedz się więcej »
Na pierwszym zdjęciu uśmiechający się pięciolatek o blond włosach z bandażem na kikucie prawego podudzia. Na drugim zdjęciu ten sam chłopiec ubrany w białą koszulę delikatnie uśmiecha się do zdjęcia.

Jan Błaszczyszyn

Jasiu to pogodny pięciolatek. Jest wesołym, przebojowym przedszkolakiem. Chodzi do przedszkola w sąsiedniej miejscowości – Świętej Katarzynie. Urodził się w Rodzinie o zakorzenionych tradycjach rolniczych. 25.08.2025 r. – ostatni poniedziałek sierpnia, spędzaliśmy czas na podwórku. Dzień mijał w atmosferze wakacyjnej zabawy. Niestety tego dnia wydarzył się nieszczęśliwy wypadek, którego uczestnikiem był Janek.

Dowiedz się więcej »
Na zdjęciu młody mężczyzna podpięty do szpitalnej aparatury, jest w stanie śpiączki. Na drugim zdjęciu mężczyzna o ciemnych, krótkich włosach z delikatnym zarostem jest ubrany w białą koszulę.

Damian Angsztrajch

Damian za dwa tygodnie będzie obchodzi swoje 26 urodziny. To bardzo uczynny, a zarazem skryty mężczyzna. Jest wspaniałym młodszym bratem, na którego wsparcie można liczyć. Chodzi na siłownię, dba o formę. Jest bardzo rodzinny. 27 sierpnia Damian wyszedł z domu. Następnego dnia w godzinach wieczornych został znaleziony w ciężkim stanie przez służby ratunkowe. Trafił do szpitala, gdzie po wstępnym badaniu i wywiadzie stwierdzono podejrzenie urazu rdzenia kręgowego w odcinku szyjnym

Dowiedz się więcej »
Ta strona korzysta z ciasteczek. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że akceptujesz ich użycie.