Skip links

Marcin Breitkopf

Mężczyzna siedzący na krześle z skrzyżowanymi nogami.

Zdrowie nikomu nie jest dane raz na zawsze – brutalnie się o tym przekonałem, kiedy po raz pierwszy trafiłem do szpitala. Od tamtego momentu moja walka trwa już ponad 2 lata a głównym wrogiem jest zakrzepica. Niestety postępująca choroba doprowadziła do amputacji nogi i wciąż atakuje. Gdyby nie wsparcie rodziny i przyjaciół – bardzo trudno byłoby mi znaleźć motywację do działania. Strata pracy, samodzielności i sprawności była dla mnie bolesnym ciosem. Wiem jednak, że mam dla kogo walczyć i mimo, że trudno jest prosić o pomoc, to sytuacja w jakiej się znalazłem (brak źródła zarobku) zmusiła mnie by przełamać tę barierę.  

Chcę znów być aktywny i spędzać czas z moimi kochanymi córeczkami a pomoże mi w tym proteza oraz intensywna rehabilitacja. Łączny koszt 63 000 zł jest poza mim zasięgiem, ale z Wasza pomocą i siłą drobnych gestów, jestem w stanie osiągnąć ten cel. 

Będę wdzięczny za każde wsparcie, które pozwoli mi skoncentrować całą energię na odzyskaniu sprawności i uratowaniu drugiej nogi. 

Marcin 

Wpłać dowolną kwotę na rachunek Fundacji Moc Pomocy 
ul. Litewska 2/68
51-354 Wrocław
16 1020 5226 0000 6602 0635 0765 

z dopiskiem Marcin Breitkopf

Poznaj pozostałych podopiecznych
Na zdjęciu stoi uśmiechnięty dorosły mężczyzna o kulach. Jest po amputacji lewej nogi.

Sviatoslav Moskvin

Przed wypadkiem byłem osobą bardzo aktywną fizycznie, pracującą zawodowo i mającą szerokie grono znajomych. Ceniłem sobie kontakt z ludźmi, lubiłem spędzać czas z rodziną i przyjaciółmi. Moją największą pasją były motocykle – od wielu lat się nimi interesuje, jeździłem w wolnym czasie oraz brałem udział w zlotach motocyklowych. Byłem pracownikiem kopalni, a sama praca dawała mi satysfakcję i poczucie stabilizacji.

Dowiedz się więcej »
Na pierwszym zdjęciu uśmiechający się pięciolatek o blond włosach z bandażem na kikucie prawego podudzia. Na drugim zdjęciu ten sam chłopiec ubrany w białą koszulę delikatnie uśmiecha się do zdjęcia.

Jan Błaszczyszyn

Jasiu to pogodny pięciolatek. Jest wesołym, przebojowym przedszkolakiem. Chodzi do przedszkola w sąsiedniej miejscowości – Świętej Katarzynie. Urodził się w Rodzinie o zakorzenionych tradycjach rolniczych. 25.08.2025 r. – ostatni poniedziałek sierpnia, spędzaliśmy czas na podwórku. Dzień mijał w atmosferze wakacyjnej zabawy. Niestety tego dnia wydarzył się nieszczęśliwy wypadek, którego uczestnikiem był Janek.

Dowiedz się więcej »
Na zdjęciu młody mężczyzna podpięty do szpitalnej aparatury, jest w stanie śpiączki. Na drugim zdjęciu mężczyzna o ciemnych, krótkich włosach z delikatnym zarostem jest ubrany w białą koszulę.

Damian Angsztrajch

Damian za dwa tygodnie będzie obchodzi swoje 26 urodziny. To bardzo uczynny, a zarazem skryty mężczyzna. Jest wspaniałym młodszym bratem, na którego wsparcie można liczyć. Chodzi na siłownię, dba o formę. Jest bardzo rodzinny. 27 sierpnia Damian wyszedł z domu. Następnego dnia w godzinach wieczornych został znaleziony w ciężkim stanie przez służby ratunkowe. Trafił do szpitala, gdzie po wstępnym badaniu i wywiadzie stwierdzono podejrzenie urazu rdzenia kręgowego w odcinku szyjnym

Dowiedz się więcej »
Ta strona korzysta z ciasteczek. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że akceptujesz ich użycie.