Skip links

Maja Czarnecka

Kobieta leżąca w szpitalnym łóżku z rurką tlenu.

Maja to pełna radości i uśmiechu 13 latka. Chodzi do siódmej klasy szkoły podstawowej w Mieczkowie. Od najmłodszych lat była niesamowicie aktywna ruchowo, ale w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Takie Nasze żywe złoto. Kocha zwierzęta, w domu ma cudownego psa. Zawsze marzyła o kotku, ale niestety okazało się, że ma alergie. Taniec to jej żywioł, z wielką pasją i zaangażowaniem chodzi na zajęcia, które ją w tym rozwijają. Z racji nielimitowanych pokładów energii doszła jeszcze akrobatyka. Maja jest wysportowaną nastolatką, której zawsze wszędzie pełno. Angażuje się we wszelkie akcje pomocowe dla zwierząt. Aktywnie działa też w ochotniczej straży pożarnej w Bogdanowie.


1 września Maja pojechała rowerem do swojej koleżanki, w okolicznej wsi odbywały się dożynki, w których dziewczyny chciały wziąć udział. Udało się, świetnie się na nich bawiły. Niestety w drodze powrotnej do domu wydarzył się wypadek. Maja została potrącona… W tym momencie Nasz świat się zatrzymał. Drżeliśmy o życie Naszej ukochanej córeczki. Natychmiast została przetransportowana do szpitala, doszło do urazu głowy. Pięć dni była w śpiączce. Na szczęście obudziła się, jest w kontakcie logicznym, ale już teraz wiemy, że potrzebna będzie długa, specjalistyczna rehabilitacja, żeby Maja mogła wrócić do swojego codziennego życia. Pokażmy, że ma wokół siebie ogrom życzliwych ludzi, którzy jej w tej walce pomogą.

Wpłać dowolną kwotę na rachunek Fundacji Moc Pomocy 
ul. Litewska 2/68
51-354 Wrocław
16 1020 5226 0000 6602 0635 0765 
z dopiskiem Maja Czarnecka

Poznaj pozostałych podopiecznych
Na zdjęciu młoda kobieta leży w szpitalnym łóżku. Ma okulary i krótkie włosy. Do koszulki ma przyczepioną pompę insulinową. Na drugim zdjęciu ta sama kobieta przed chorobą, siedzi po turecku, uśmiecha się. Ma kolorowe włosy.

Aleksandra Kochan

Aleksandra to studentka Uniwersytetu Gdańskiego. Jest na drugim roku kierunku Criminology and Criminal Justice. Jej życie jeszcze dwa lata temu wyglądało całkiem zwyczajnie. Planowała studia, poznała świetnego chłopaka. W czerwcu 2023 roku Ola trafiła do szpitala z powodu cukrzycy typu 1, w stanie śpiączki ketonowej. Okazało się, że wątroba jest już tak uszkodzona, że konieczny jest jak najszybszy przeszczep.

Dowiedz się więcej »
Na zdjęciu po lewej stronie stoi mężczyzna w ciemnych okularach, najprawdopodobniej jest w trakcie zwiedzania. Na drugim zdjęciu ten sam mężczyzna siedzi na szpitalnym łóżku, z zamyśloną miną. Jest po amputacji lewego podudzia.

Janusz Strózik

Janusz to mężczyzna w sile wieku. Aktywny, ciągle w ruchu. Wraz ze swoją żoną uwielbiają poznawać nowe miejsca. Określają je jako wycieczki krajoznawcze. Jeżdżą zarówno po Polsce jak i za granicę.
Niestety od jakiegoś czasu choruje na cukrzyce. W ostatnim czasie choroba zaostrzyła swój przebieg. Janusz trafił do szpitala z poważnym stanem stopy cukrzycowej, starał się ją leczyć, ale bezskutecznie.

Dowiedz się więcej »
Na zdjęciu po lewej stronie stoi uśmiechnięta młoda kobieta. Jest na statku. Na drugim zdjęciu ta sama kobieta leży w szpitalnym łóżku. Ma zamknięte oczy, ma podpiętą rurkę tracheostomijną.

Justyna Jachimowicz

Wraz z Justynką i Naszą córką Martynką mieszkamy w Kłodzku. Cenimy sobie spokój i życie rodzinne. Bardzo cieszyła się na powiększenie rodziny, nosiła pod serduszkiem Naszego Synka. Pracowała zawodowo, prowadząc własną działalność – firmę sprzedażową, co dawało jej ogromne poczucie satysfakcji i poczucie niezależności.
21.09.2025 roku Nasze życie się zatrzymało. W 29 tygodniu ciąży lekarze musieli natychmiast wykonać cesarskie cięcie by ratować życie obojga.

Dowiedz się więcej »
Ta strona korzysta z ciasteczek. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że akceptujesz ich użycie.