Skip links

Maciej Zimoch

Mam na imię Maciej, mam 58 lat. W sierpniu ubiegłego roku amputowano mi lewą nogę. Od tej pory jestem zależny od innych. Mieszkam na pierwszym piętrze w bloku bez windy. Kiedy chcę wyjść z domu muszę prosić sąsiadów o pomoc. Staram się nie nadużywać życzliwości i dlatego większość czasu spędzam w czterech ścianach. Boli mnie to, że nie mogę sam decydować o sobie… Kiedyś kochałem sport i książki, z czego tylko książki dają mi dziś radość. Chciałbym znów wrócić do aktywnego życia i do samodzielności. Nie sądziłem, że kiedyś to powiem, ale tęsknię nawet za obowiązkami domowym, których teraz, kiedy poruszam się na wózku, nie mogę wykonywać. Pozwalam sobie zwrócić się o pomoc w sfinansowaniu zakupu protezy, dzięki której będę mógł wrócić do normalnego życia i do sportu. Nie chcę do końca życia tkwić w czterech ścianach wiedząc, że mam szansę na bycie sprawnym, niezależnym człowiekiem. Mogę to osiągnąć tylko dzięki wsparciu dobrych ludzi.

 

Poznaj pozostałych podopiecznych

Adam Markowski

To młody mężczyzna, który ma marzenia o założeniu rodziny i stworzeniu spokojnego domu, w  cichym miejscu, w okolicy lasów, gór, przyrody. Pracował jako kierowca autobusu.

Dowiedz się więcej »

Roman Pasierb

Posiadał własną działalność gospodarczą, niestety musiał z niej zrezygnować po zawale i udarze. Gdy już przebywał w domu to zajmował się pasieką. Pszczoły to jego

Dowiedz się więcej »

Wioletta Michałek

Przed wypadkiem pracowałam jako księgowa, na samodzielnym stanowisku. Prowadziłam finanse średniej firmy. Aktywnie uczestniczyłam w życiu społecznym.  Dbałam o kondycję, biegałam, byłam aktywna. Po uderzeniu

Dowiedz się więcej »
Ta strona korzysta z ciasteczek. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że akceptujesz ich użycie.