Kasia to kobieta pełna energii i pasji do działania. Chodząca iskierka. Mówi, że nie ludzie są dla niej, a Ona jest dla ludzi. Nie bez przyczyny wykształciła się jako opiekun medyczny. Praca to jej ogromna pasja, sama określa siebie jako pracoholiczkę. Przez prawie 10 lat pracowała w szpitalu na Kamieńskiego we Wrocławiu i kilka kolejnych w szpitalu w Oławie. Niestety z przyczyn zdrowotnych – przeszła kilka operacji kręgosłupa nie otrzymała kwalifikacji medycznej do kontynuowania pracy jako opiekun. Musiała się przekwalifikować. Tak od ładnych paru lat pracuje jako barmanka w małym, kameralnym barze w miejscu swojego zamieszkania. Ma dwóch synów i dwie córki. Jest babcią sześciorga wnucząt. Ma to szczęście, że syn znalazł mieszkanie tuż nad nią i dwójkę maluchów ma obok siebie.
W ubiegłym roku zaczęły pojawiać się niepokojące objawy, ale Kasia twierdziła, że to na pewno z przepracowania. Zdecydowała się jednak na zrobienie badań, bo niepokoił ją niski poziom hemoglobiny. Lekarze poszerzyli diagnostykę, zrobili tomograf i rezonans. Postawili całkowicie niespodziewaną diagnozę stwardnienia rozsianego. Od tamtej pory Kasia jest w trybie akcji. Dostała się do programu lekowego, regularnie ćwiczy, dba o siebie i stara się wykorzystać jak najwięcej dostępnych możliwości rehabilitacyjnych. Wie, że konieczne jest zachowanie ciągłości rehabilitacyjnej, dlatego zwraca się z prośbą o wsparcie.
Dziękujemy
Wpłać dowolną kwotę na rachunek Fundacji Moc Pomocy
ul. Litewska 2/68
51-354 Wrocław
16 1020 5226 0000 6602 0635 0765
z dopiskiem Katarzyna Pietrzak