Skip links

Kareem Eldesouky

Mężczyzna na wózku inwalidzkim trzyma piłkę do siatkówki.

Chciałbym opowiedzieć historię o osobie bardzo bliskiej mojemu sercu, moim młodszym bracie Kareemie, który ma dopiero 19 lat. 8 marca 2023 roku nasze życie zmieniło się w wyniku nieszczęśliwego wypadku samochodowego spowodowanego nagłym wybuchem opony. Następstwem zdarzenia jest uraz rdzenia kręgowego i porażenie kończyn dolnych. Kareem był sportowcem, grał zawodowo w piłkę nożną. To też jego największy obecny cel, czyli móc znowu stanąć na boisku i zagrać kolejny mecz. Miał w planach aplikowanie na politechnikę warszawską, ale na razie te plany musiały przejść na dalszy plan.

Mój brat był do tej pory w wielu centrach rehabilitacyjnych w Egipcie, ale niestety nie pojawiały się zbyt duże efekty zarówno w sferze fizycznej jak psychicznej. Zdecydowaliśmy więc o kontynuowaniu rehabilitacji w Polsce. Kareem jest teraz w centrum neurorehabilitacji gdzie zaczął robić ogromne postępy. Jako rodzina widzimy niesamowitą poprawę w jego adaptacji do nowej sytuacji. Zaczął wierzyć, że gdzieś na końcu tunelu jest jednak światełko i nie zamierza się poddawać w dążeniu do zamierzonego celu. Dlatego jako jego brat chcę zrobić wszystko co możliwe, żeby mógł kontynuować świetną terapię. Wymaga to niestety ogromnych nakładów finansowych. Dlatego zwracam się z prośbą o wsparcie Kareema, który codzienną ciężką pracą stara się zbliżyć do tego światełka.

Dziękuję,
Brat Omar

ENG

I wanted to reach out to discuss a matter close to my heart about my younger brother Kareem who’s 19 years old. On the 8th of March 2023, our lives changed due an unfortunate car accident because of a tire burst My brother suffered a spine cord injury at the T7-TH level. My brother has been in many rehab centers in Egypt where he struggled to see any improvements physically in his case and mentally as a person. So we decided to come to Poland to try something new.

Since he started his rehabilitation treatment at rehabilitation centre, My brother has improved not only physically but also as his family we saw how Kareem mental health has improved, Kareem started to believe that the there’s a light at the end of the tunnel and he doesn’t want to stop fighting, that’s why as his brother, I am doing my best today to be to let my brother continue his treatment.

Kareem used to be an athlete before the accident, he played football intensively and this is his goal to be able to stand on the pitch again and play a game. Kareem has also applied to the Warsaw university of technology to start his university journey that was stopped due to the accident.

I would like to ask for help for my brother to continue his treatment at the rehabilitation centre and try to get him an Active wheelchair, we started to see some light at the end of tunnel and Kareem fights everyday to reach this light, so with your help we can fight with Kareem to help him get back to his normal life.

Best Regards,
Omar

Wpłać dowolną kwotę na rachunek Fundacji Moc Pomocy 
ul. Litewska 2/68
51-354 Wrocław
16 1020 5226 0000 6602 0635 0765 
z dopiskiem Kareem Eldesouky

Kod BIC (SWIFT): BPKOPLPW
IBAN: PL 16 1020 5226 0000 6602 0635 0765
Transfer title: Kareem Eldesouky

Poznaj pozostałych podopiecznych
Na pierwszym zdjęciu około 40 letni mężczyzna siedzi na szpitalnym łóżku. Nie ma lewej ręki. W jego oczach widać zamyślenie. Na drugim zdjęciu ten sam mężczyzna siedzi na zewnątrz, ubrany w odblaskową, roboczą kurtkę i czapkę delikatnie się uśmiecha patrząc gdzieś w dal.

Marcin Kaczmarek

Mam na imię Marcin. Mieszkam w Zelewie, to mała wieś na Kaszubach. Moja najbliższa Rodzina to Siostra, na którą zawsze mogę liczyć. Nasi Rodzice zmarli, a ja dostałem w spadku gospodarstwo rolne po Wujku. Z wykształcenia jestem murarzem.
Podczas sianokosów miałem nieszczęśliwy wypadek, który całkowicie zmienił moje życie. Jedna z maszyn dosłownie wciągnęła mi rękę. Trafiłem do szpitala. Mimo próby podjętej podczas operacji nie udało się jej uratować.

Dowiedz się więcej »
Na pierwszym zdjęciu widzimy mężczyznę leżącego w szpitalnym łóżku, podłączonego do aparatury monitorującej czynności życiowe. Na drugim ten sam mężczyzna uśmiecha się i trzyma na rękach małą dziewczynkę.

Marek Słomiński

Marek za miesiąc będzie obchodził sześćdziesiąte czwarte urodziny. Przez wiele lat pracował jako palacz, a potem jako brukarz. W 2020 roku przeżył ogromną tragedię, śmierć żony. Od 2021 roku jest na rencie. Bardzo żywiołowy, empatyczny i kochany.
2 sierpnia 2025 roku bawiliśmy się na weselu w gronie rodzinnym. Niestety o 8 rano zabrano go do szpitala z powodu nagłego zatrzymania krążenia. Spędził kilka dni na oddziale wewnętrznym, ale jego stan się pogorszył, podłączyli respirator i przenieśli Marka na oddział intensywnej terapii.

Dowiedz się więcej »
Na pierwszym zdjęciu Mężczyzna jest podpięty do aparatury wspomagającej. Ma otwarte oczy. Na drugim zdjęciu mężczyzna siedzi i się uśmiecha.

Marcin Kuflowski

Marcin jest pozytywnym, spokojnym człowiekiem. To ogromny pasjonat sportu. Globalnie jest fanem piłki nożnej, a konkretniej klubu z Manchesteru. Natomiast lokalnie całym sercem za koszykarzami z wałbrzyskiego Górnika. W wolnym czasie chętnie spędza czas na świeżym powietrzu, szuka przeróżnych możliwości nowych aktywności. Uwielbia spacerować, to jego sposób na ładowanie energii.W drugiej połowie czerwca był na urlopie. Miło spędzał czas. Nic nie zwiastowało tego co się wydarzy. 21.06.2025 r. Wystarczyła krótka chwila nieuwagi, utracona równowaga…

Dowiedz się więcej »
Ta strona korzysta z ciasteczek. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że akceptujesz ich użycie.