Skip links

Kacper Mazur

Mężczyzna w szpitalnym łóżku z maską tlenu na twarzy.

Nasz kochany Kacper to niesamowity chłopak. Swoim dotychczasowym życiem daje powód do radości i dumy – syn, brat, ukochany chłopak, wujek, przyjaciel. Energiczny, otwarty na świat optymista, zawsze pełen poczucia humoru. Uwielbia grać w piłkę nożną jest zawodnikiem w klubie KP Dąb. Ma głowę pełną pomysłów i wielki apetyt na życie. Latem razem z kolegami wybrał się w podróż za granicę autostopem, to była dla niego wielka przygoda. Przez ostatnie lata studiował we Wrocławiu i pracował w Warszawie. Kilka tygodni temu wrócił do Dobroszyc, bo tęsknił za rodziną, przyjaciółmi. Miał wiele planów, chciał się nadal uczyć, rozwijać, podróżować. Jedna chwila odmieniła cały świat…

Podczas pracy na budowie spadł z wysokości, doznał urazu głowy. Pomoc została udzielona bardzo szybko, helikopter przetransportował Kacpra do szpitala, gdzie natychmiast ratowano jego życie poważną operacją głowy. Po tygodniu przeszedł kolejną operację ratującą życie. To jednak nie koniec prawdziwa walka dopiero się zacznie, gdy Kacper zostanie wybudzony ze śpiączki. Już teraz jest pewne, że Kacper będzie potrzebował długotrwałej specjalistycznej i bardzo kosztownej rehabilitacji. Znaleźliśmy się w sytuacji, w której musimy zwrócić się do wszystkich ludzi dobrego serca o pomoc finansową. Podejmiemy wszelkie kroki, aby umożliwić mu powrót do normalności.

Wpłać dowolną kwotę na rachunek Fundacji Moc Pomocy 
ul. Litewska 2/68
51-354 Wrocław
16 1020 5226 0000 6602 0635 0765 
z dopiskiem Kacper Mazur

Poznaj pozostałych podopiecznych
Na zdjęciu stoi uśmiechnięty dorosły mężczyzna o kulach. Jest po amputacji lewej nogi.

Sviatoslav Moskvin

Przed wypadkiem byłem osobą bardzo aktywną fizycznie, pracującą zawodowo i mającą szerokie grono znajomych. Ceniłem sobie kontakt z ludźmi, lubiłem spędzać czas z rodziną i przyjaciółmi. Moją największą pasją były motocykle – od wielu lat się nimi interesuje, jeździłem w wolnym czasie oraz brałem udział w zlotach motocyklowych. Byłem pracownikiem kopalni, a sama praca dawała mi satysfakcję i poczucie stabilizacji.

Dowiedz się więcej »
Na pierwszym zdjęciu uśmiechający się pięciolatek o blond włosach z bandażem na kikucie prawego podudzia. Na drugim zdjęciu ten sam chłopiec ubrany w białą koszulę delikatnie uśmiecha się do zdjęcia.

Jan Błaszczyszyn

Jasiu to pogodny pięciolatek. Jest wesołym, przebojowym przedszkolakiem. Chodzi do przedszkola w sąsiedniej miejscowości – Świętej Katarzynie. Urodził się w Rodzinie o zakorzenionych tradycjach rolniczych. 25.08.2025 r. – ostatni poniedziałek sierpnia, spędzaliśmy czas na podwórku. Dzień mijał w atmosferze wakacyjnej zabawy. Niestety tego dnia wydarzył się nieszczęśliwy wypadek, którego uczestnikiem był Janek.

Dowiedz się więcej »
Na zdjęciu młody mężczyzna podpięty do szpitalnej aparatury, jest w stanie śpiączki. Na drugim zdjęciu mężczyzna o ciemnych, krótkich włosach z delikatnym zarostem jest ubrany w białą koszulę.

Damian Angsztrajch

Damian za dwa tygodnie będzie obchodzi swoje 26 urodziny. To bardzo uczynny, a zarazem skryty mężczyzna. Jest wspaniałym młodszym bratem, na którego wsparcie można liczyć. Chodzi na siłownię, dba o formę. Jest bardzo rodzinny. 27 sierpnia Damian wyszedł z domu. Następnego dnia w godzinach wieczornych został znaleziony w ciężkim stanie przez służby ratunkowe. Trafił do szpitala, gdzie po wstępnym badaniu i wywiadzie stwierdzono podejrzenie urazu rdzenia kręgowego w odcinku szyjnym

Dowiedz się więcej »
Ta strona korzysta z ciasteczek. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że akceptujesz ich użycie.