Kacper, młody 22-letni kierowca zawodowy małego auta ciężarowego, zawsze uśmiechnięty z planami na życie i pasjami, gotów pomagać innym jako strażak ochotnik. W Ochotniczej Straży Pożarnej w Kłecku zaczynał swoją strażacką przygodę. Na początku jako członek Młodzieżowej Drużyny Pożarniczej, a gdy był już pełnoletni i zdobył wszystkie niezbędne uprawnienia, zaczął wyjeżdżać do akcji ratowniczo-gaśniczych.
W życiu nie zawsze miał z górki. Przeżył wiele wzlotów i upadków zawsze radząc sobie w pojedynkę. Jego pozytywne usposobienie i niesamowita życiowa energia pomagały mu przetrwać niejeden życiowy kryzys. Był szczęśliwy, bo pracując jako zawodowy kierowca realizował swoją pasję. Ale 7.05 bieżącego roku wydarzył się wypadek, który spowodował, że życie Kacpra zawisło na włosku. Na szczęście przeżył reanimację. To, że Kacper jest dziś wśród nas to cud, bo z jego samochodu nie zostało praktycznie nic. Jego stan określany był jako krytyczny. Amputacja ręki, złamanie kości udowej, uraz kręgosłupa, złamane kości czaszki to tylko część z obrażeń doznanych w czasie wypadku.
Dziś Kacper jest już w domu, ale jego życie diametralnie się zmieniło. Powoli uczy się funkcjonować bez jednej ręki. Niezbędna jest teraz specjalistyczna rehabilitacja i zakup protezy ręki. To wszystko jest bardzo kosztowne, ale tylko w ten sposób będzie mógł zacząć normalnie funkcjonować i wrócić do pracy. Do tej pory Kacper radził sobie sam, ale przyszedł taki moment, że bez pomocy innych nie da sobie rady. Pozostał w tej chwili bez dochodu, więc zebranie pieniędzy na rehabilitację i protezę nie będzie dla niego możliwe. Kwota jest ogromna, ale mamy nadzieję, że razem będziemy w stanie uzbierać pieniądze na jego nową rękę, aby mógł z powrotem wrócić do pełnej sprawności fizycznej i mógł być w pełni samodzielny.
Wpłać dowolną kwotę na rachunek Fundacji Moc Pomocy
ul. Litewska 2/68
51-354 Wrocław
16 1020 5226 0000 6602 0635 0765
z dopiskiem Kacper Kaptur