Wraz z Justynką i Naszą córką Martynką mieszkamy w Kłodzku. Cenimy sobie spokój i życie rodzinne. Bardzo cieszyła się na powiększenie rodziny, nosiła pod serduszkiem Naszego Synka. Pracowała zawodowo, prowadząc własną działalność – firmę sprzedażową, co dawało jej ogromne poczucie satysfakcji i poczucie niezależności. Z wykształcenia jest specjalistką ds. zakupów i planowania. Jest bardzo ambitna i zorganizowana, mistrzyni godzenia obowiązków zawodowych z rolą Mamy i Żony. Wszystko układało się zgodnie z jej planami i marzeniami. Nasza Justynka to osoba, dla której Rodzina zawsze była, jest i będzie na pierwszym miejscu i to właśnie najbliżsi są jej największą motywacją życiową. Jej ogromne serce jest zawsze otwarte na innych: wspierała domy dziecka, szkoły, zbiórki i różne inicjatywy pomocowe. Celebrowała każde chwile z bliskimi i Rodziną. Jej pogoda ducha i życzliwość sprawiały, że otacza ją wiele bliskich ludzi.
21.09.2025 roku Nasze życie się zatrzymało. W 29 tygodniu ciąży lekarze musieli natychmiast wykonać cesarskie cięcie by ratować życie obojga. Justynka, pełna życia i empatii, najwspanialsza kobieta pod słońcem po urodzeniu synka Tomusia doznała rozległego wylewu spowodowanego nagłym skokiem ciśnienia. Od tamtej pory znajduje się w śpiączce. Codziennie czekam przy jej łóżku, trzymam za rękę i wierzę, że już niedługo ją usłyszę, spojrzy na mnie i wróci do Nas. Życie Tomusia nie jest już zagrożone. Justynka musi jak najszybciej rozpocząć intensywną specjalistyczną rehabilitację. Czas jest kluczowy. Wierzę jednak, że z pomocą ludzi o dobrych sercach Justynka dostanie szansę, by wrócić do swoich dzieci i do życia, które tak bardzo kocha.
Dziękuję,
Wojtek z dziećmi
Wpłać dowolną kwotę na rachunek Fundacji Moc Pomocy
ul. Litewska 2/68
51-354 Wrocław
16 1020 5226 0000 6602 0635 0765
z dopiskiem: Justyna Jachimowicz
BLIK (przelew na telefon): +48 512 773 649
Tytuł: Justyna Jachimowicz.



