Skip links

Julia Kopeć

Kobieta siedząca na wózku inwalidzkim z zbiornikiem tlenu.

Julia to siedemnastoletnia dziewczyna. W sumie można powiedzieć, że już młoda kobieta. Jest pełna pasji i zainteresowań. W wolnym czasie bardzo lubi zajmować się rysunkiem, a jej szczególną domeną są postacie. Miała nawet w planach edukacje w tym kierunku, chciała dostać się do liceum plastycznego. Ważną częścią jej życia jest muzyka, a ulubionym gatunkiem jest zdecydowanie metal. We wrześniu rozpoczęła naukę w szkole zawodowej na kierunku kucharz. Interesuje się również sprawami związanymi z historią, często potrafi zaskoczyć Nas swoją wiedzą. Ma młodszą o dwa lata siostrę. Często spaceruje po wrocławskim rynku.

Niestety półtorej miesiąca temu doszło do tragicznego w skutkach wypadku. W wyniku zdarzenia doszło do licznych złamań w obrębie kręgosłupa, barku i do poważnego uszkodzenia nogi. Konieczna była amputacja podudzia. Nagle z dnia na dzień Julka ze sprawnej dziewczyny stała się osobą ze znacznymi trudnościami w przemieszczaniu się. Nowa rzeczywistość jest bardzo trudna do zaakceptowania. Nie zamierzamy się poddać we wspieraniu Naszej dzielnej wojowniczki. Julia będzie potrzebowała protezy i intensywnej rehabilitacji, żeby wrócić do sprawności i swojego codziennego życia.

Wpłać dowolną kwotę na rachunek Fundacji Moc Pomocy 
ul. Litewska 2/68
51-354 Wrocław

16 1020 5226 0000 6602 0635 0765 

z dopiskiem Julia Kopeć

Poznaj pozostałych podopiecznych
Na zdjęciu stoi uśmiechnięty dorosły mężczyzna o kulach. Jest po amputacji lewej nogi.

Sviatoslav Moskvin

Przed wypadkiem byłem osobą bardzo aktywną fizycznie, pracującą zawodowo i mającą szerokie grono znajomych. Ceniłem sobie kontakt z ludźmi, lubiłem spędzać czas z rodziną i przyjaciółmi. Moją największą pasją były motocykle – od wielu lat się nimi interesuje, jeździłem w wolnym czasie oraz brałem udział w zlotach motocyklowych. Byłem pracownikiem kopalni, a sama praca dawała mi satysfakcję i poczucie stabilizacji.

Dowiedz się więcej »
Na pierwszym zdjęciu uśmiechający się pięciolatek o blond włosach z bandażem na kikucie prawego podudzia. Na drugim zdjęciu ten sam chłopiec ubrany w białą koszulę delikatnie uśmiecha się do zdjęcia.

Jan Błaszczyszyn

Jasiu to pogodny pięciolatek. Jest wesołym, przebojowym przedszkolakiem. Chodzi do przedszkola w sąsiedniej miejscowości – Świętej Katarzynie. Urodził się w Rodzinie o zakorzenionych tradycjach rolniczych. 25.08.2025 r. – ostatni poniedziałek sierpnia, spędzaliśmy czas na podwórku. Dzień mijał w atmosferze wakacyjnej zabawy. Niestety tego dnia wydarzył się nieszczęśliwy wypadek, którego uczestnikiem był Janek.

Dowiedz się więcej »
Na zdjęciu młody mężczyzna podpięty do szpitalnej aparatury, jest w stanie śpiączki. Na drugim zdjęciu mężczyzna o ciemnych, krótkich włosach z delikatnym zarostem jest ubrany w białą koszulę.

Damian Angsztrajch

Damian za dwa tygodnie będzie obchodzi swoje 26 urodziny. To bardzo uczynny, a zarazem skryty mężczyzna. Jest wspaniałym młodszym bratem, na którego wsparcie można liczyć. Chodzi na siłownię, dba o formę. Jest bardzo rodzinny. 27 sierpnia Damian wyszedł z domu. Następnego dnia w godzinach wieczornych został znaleziony w ciężkim stanie przez służby ratunkowe. Trafił do szpitala, gdzie po wstępnym badaniu i wywiadzie stwierdzono podejrzenie urazu rdzenia kręgowego w odcinku szyjnym

Dowiedz się więcej »
Ta strona korzysta z ciasteczek. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że akceptujesz ich użycie.