Skip links

Jolanta Gezella

Ilustracja związana z tematem strony

Mam na imię Jolanta. Mam 62 lata. Z chwilą przejścia na emeryturę marzyłam o tym, żeby aktywnie spędzać czas realizując marzenia wspólnie z mężem. Pragnęliśmy podróżować, zwiedzać piękne miejsca oraz podziwiać krajobrazy. Cieszyliśmy się życiem, naszymi wspaniałymi wnukami, z którymi spędzaliśmy czas w każde wakacje, ferie.. Moje życie oraz życie moich najbliższych zmieniło się w przeciągu kilku chwil. W dniu 23 grudnia 2020 roku uległam niefortunnemu wypadkowi w domu.  Sięgając do szafki po leki nagle zaczęłam tracić czucie w rękach i nogach, pękły mi dwa kręgi szyjne oraz zrobił się krwiak, który uszkodził rdzeń kręgowy. Pomimo szybkiej interwencji- karetka, szpital, operacja, nie udało się odzyskać czucia. Mam niedowład czterokończynowy. Niestety czeka mnie bardzo długa i kosztowna rehabilitacja. Bardzo chciałabym chociaż częściowo wrócić do codziennej sprawności fizycznej, aby ułatwić najbliższym opiekę nade mną. Moim celem na najbliższy czas jest móc objąć rękoma moje ukochane wnuki.

Wpłać dowolną kwotę na rachunek Fundacji Moc Pomocy 
ul. Litewska 2/68
51-354 Wrocław

16 1020 5226 0000 6602 0635 0765 

z dopiskiem Jolanta Gezella

Poznaj pozostałych podopiecznych
Na zdjęciu stoi uśmiechnięty dorosły mężczyzna o kulach. Jest po amputacji lewej nogi.

Sviatoslav Moskvin

Przed wypadkiem byłem osobą bardzo aktywną fizycznie, pracującą zawodowo i mającą szerokie grono znajomych. Ceniłem sobie kontakt z ludźmi, lubiłem spędzać czas z rodziną i przyjaciółmi. Moją największą pasją były motocykle – od wielu lat się nimi interesuje, jeździłem w wolnym czasie oraz brałem udział w zlotach motocyklowych. Byłem pracownikiem kopalni, a sama praca dawała mi satysfakcję i poczucie stabilizacji.

Dowiedz się więcej »
Na pierwszym zdjęciu uśmiechający się pięciolatek o blond włosach z bandażem na kikucie prawego podudzia. Na drugim zdjęciu ten sam chłopiec ubrany w białą koszulę delikatnie uśmiecha się do zdjęcia.

Jan Błaszczyszyn

Jasiu to pogodny pięciolatek. Jest wesołym, przebojowym przedszkolakiem. Chodzi do przedszkola w sąsiedniej miejscowości – Świętej Katarzynie. Urodził się w Rodzinie o zakorzenionych tradycjach rolniczych. 25.08.2025 r. – ostatni poniedziałek sierpnia, spędzaliśmy czas na podwórku. Dzień mijał w atmosferze wakacyjnej zabawy. Niestety tego dnia wydarzył się nieszczęśliwy wypadek, którego uczestnikiem był Janek.

Dowiedz się więcej »
Na zdjęciu młody mężczyzna podpięty do szpitalnej aparatury, jest w stanie śpiączki. Na drugim zdjęciu mężczyzna o ciemnych, krótkich włosach z delikatnym zarostem jest ubrany w białą koszulę.

Damian Angsztrajch

Damian za dwa tygodnie będzie obchodzi swoje 26 urodziny. To bardzo uczynny, a zarazem skryty mężczyzna. Jest wspaniałym młodszym bratem, na którego wsparcie można liczyć. Chodzi na siłownię, dba o formę. Jest bardzo rodzinny. 27 sierpnia Damian wyszedł z domu. Następnego dnia w godzinach wieczornych został znaleziony w ciężkim stanie przez służby ratunkowe. Trafił do szpitala, gdzie po wstępnym badaniu i wywiadzie stwierdzono podejrzenie urazu rdzenia kręgowego w odcinku szyjnym

Dowiedz się więcej »
Ta strona korzysta z ciasteczek. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że akceptujesz ich użycie.