Skip links

Jan Długosz

Mężczyzna na wózku inwalidzkim siedzącym na drodze.

Janek ma ogromny dystans do siebie i świata. Lubi otaczać się ludźmi, rozmawiać, żartować. Skończył szkołę zawodową o profilu kolejowym. Następnie przez wiele lat pracował na kolei. Był to jak najbardziej naturalny wybór ścieżki zawodowej, ponieważ pochodzi z rodziny kolejarzy. Janek jest czwartym pokoleniem kontynuującym tradycje. Podobno w temacie związanym z koleją nie ma dla niego żadnych tajemnic. Opowiada zawsze z wielką pasją. Dba o trening mózgu rozwiązując krzyżówki. Potrzeby drugiego człowieka w wielu przypadkach stawia ponad swoimi. Ma dorosłego syna, który aktualnie studiuje. Nie narzuca mu jednak tradycji rodzinnych związanych z wyborem przyszłego zawodu. Zawsze stara się go wspierać.

W wieku 12 lat pojawiły się niepokojące objawy zdrowotne. Po przeprowadzeniu badań zdiagnozowano dystrofię mięśniową Beckera, czyli jednostkę warunkowaną genetycznie potocznie nazywaną zanikiem mięśniowym. Janek zrozumiał, że ważna jest dla niego rehabilitacja i od tamtej pory regularnie przebywał w różnych ośrodkach. Uwielbia sport, ale ze względu na swoje ograniczenia jedynie go ogląda. Pracując poznał swoją przyszłą żonę, założyli rodzinę. Choroba zaczęła gwałtowniej postępować, kiedy upadł i złamał nogę. Obecnie porusza się na wózku i jest świadomy swojego stanu, ale nie poddaje się i chce wykorzystać wszystkie możliwości regularnej rehabilitacji. Nigdy nie korzystał z żadnego wsparcia poza Narodowym Funduszem Zdrowia. Dobry człowiek potrzebuje Waszego wsparcia.

Wpłać dowolną kwotę na rachunek Fundacji Moc Pomocy 
ul. Litewska 2/68
51-354 Wrocław

16 1020 5226 0000 6602 0635 0765 

z dopiskiem Jan Długosz

Poznaj pozostałych podopiecznych
Na zdjęciu stoi uśmiechnięty dorosły mężczyzna o kulach. Jest po amputacji lewej nogi.

Sviatoslav Moskvin

Przed wypadkiem byłem osobą bardzo aktywną fizycznie, pracującą zawodowo i mającą szerokie grono znajomych. Ceniłem sobie kontakt z ludźmi, lubiłem spędzać czas z rodziną i przyjaciółmi. Moją największą pasją były motocykle – od wielu lat się nimi interesuje, jeździłem w wolnym czasie oraz brałem udział w zlotach motocyklowych. Byłem pracownikiem kopalni, a sama praca dawała mi satysfakcję i poczucie stabilizacji.

Dowiedz się więcej »
Na pierwszym zdjęciu uśmiechający się pięciolatek o blond włosach z bandażem na kikucie prawego podudzia. Na drugim zdjęciu ten sam chłopiec ubrany w białą koszulę delikatnie uśmiecha się do zdjęcia.

Jan Błaszczyszyn

Jasiu to pogodny pięciolatek. Jest wesołym, przebojowym przedszkolakiem. Chodzi do przedszkola w sąsiedniej miejscowości – Świętej Katarzynie. Urodził się w Rodzinie o zakorzenionych tradycjach rolniczych. 25.08.2025 r. – ostatni poniedziałek sierpnia, spędzaliśmy czas na podwórku. Dzień mijał w atmosferze wakacyjnej zabawy. Niestety tego dnia wydarzył się nieszczęśliwy wypadek, którego uczestnikiem był Janek.

Dowiedz się więcej »
Na zdjęciu młody mężczyzna podpięty do szpitalnej aparatury, jest w stanie śpiączki. Na drugim zdjęciu mężczyzna o ciemnych, krótkich włosach z delikatnym zarostem jest ubrany w białą koszulę.

Damian Angsztrajch

Damian za dwa tygodnie będzie obchodzi swoje 26 urodziny. To bardzo uczynny, a zarazem skryty mężczyzna. Jest wspaniałym młodszym bratem, na którego wsparcie można liczyć. Chodzi na siłownię, dba o formę. Jest bardzo rodzinny. 27 sierpnia Damian wyszedł z domu. Następnego dnia w godzinach wieczornych został znaleziony w ciężkim stanie przez służby ratunkowe. Trafił do szpitala, gdzie po wstępnym badaniu i wywiadzie stwierdzono podejrzenie urazu rdzenia kręgowego w odcinku szyjnym

Dowiedz się więcej »
Ta strona korzysta z ciasteczek. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że akceptujesz ich użycie.