
Jak wygląda kompleksowa pomoc po wypadku lub chorobie? – Fundacja Moc Pomocy krok po kroku
Nie wiesz, jak powinna wyglądać kompleksowa pomoc po wypadkach? My wiemy. Jedna chwila potrafi zmienić całe życie. Wypadek komunikacyjny, skok do wody, choroba nowotworowa, amputacja czy nagły uraz głowy to sytuacje, które dotykają naszych podopiecznych. Mają one wspólny mianownik: nikt nie jest na nie przygotowany. Pacjent i jego rodzina zostają sami wobec szpitalnych sal, trudnych diagnoz i lawiny formalności. Czego potrzebują? Wsparcia, najlepiej wszechstronnego.
To właśnie wtedy pojawia się Fundacja Moc Pomocy, aby krok po kroku wprowadzać porządek w chaosie, dawać wsparcie w najtrudniejszych chwilach i przywracać nadzieję. Od 2019 roku wsparliśmy już ponad 2 000 osób, zebraliśmy 40 milionów złotych na rehabilitację i sprzęt, a wokół Fundacji powstała społeczność licząca 250 000 osób.
Poniżej pokazujemy, jak dokładnie wygląda proces kompleksowej pomocy i dlaczego każdy jego etap jest tak ważny.
1. Pierwszy kontakt – zatrzymanie chaosu
„Często słyszę w słuchawce płacz, strach, ogromną bezradność. Wtedy powtarzam: nie jesteście sami. Już teraz jesteśmy z Wami i pokażemy drogę krok po kroku. W tej rozmowie wyjaśniam, jakie są pierwsze formalności, jakich dokumentów potrzebujemy, a przede wszystkim – daję ludziom poczucie, że ktoś ich rozumie i nie zostawi.” – mówi Miłka Szotek, opiekunka podopiecznych.
Pierwsze dni po wypadku czy diagnozie są decydujące dla dalszego przebiegu leczenia i sytuacji rodziny. To moment, w którym bliscy pacjenta często działają w szoku, popełniając błędy organizacyjne. To one mogą zaważyć na dostępie do świadczeń, rehabilitacji czy odszkodowania. Z punktu widzenia psychologii kryzysu, kluczowe jest szybkie zapewnienie wsparcia emocjonalnego i stworzenie poczucia bezpieczeństwa. Właśnie wtedy rozmowa z osobą doświadczoną i spokojną ma moc zatrzymania chaosu bo daje rodzinie oddech i kierunek działania.
Co roku kilkaset rodzin zgłasza się do nas od razu po wypadku i dla każdej z nich ten pierwszy kontakt bywa najważniejszym punktem zwrotnym. Jednym z przykładów jest rodzina, która zadzwoniła do Fundacji w dniu wypadku, już następnego dnia miała zapewnioną kompleksową pomoc – przygotowaną listę formalności i kontakt do specjalistów.
2. Formalności i zabezpieczenie podstaw
„Rodziny nie wiedzą, że przysługują im konkretne świadczenia. Gdyby działały same, często traciłyby czas i pieniądze. My wchodzimy w ten świat formalności, przygotowujemy wnioski, pilnujemy terminów, a nawet kontaktujemy się bezpośrednio z urzędami. Pomagamy kompleksowo – to nasza idea wsparcia. To daje pewność, że nic nie zostanie pominięte” – wyjaśnia Marlena, odpowiedzialna za finanse.
Formalności są fundamentem całego procesu powrotu do zdrowia. Orzeczenie o niepełnosprawności otwiera drogę do zasiłków i dofinansowań! Natomiast wnioski do ZUS pozwalają uzyskać świadczenia, a PFRON finansuje sprzęt i rehabilitację. Wiele rodzin nie zdaje sobie sprawy, jak ważne jest pilnowanie terminów i kompletność dokumentacji. Brak jednego podpisu czy spóźnienie o kilka dni może zamknąć drogę do tysięcy złotych pomocy. Z perspektywy prawa pacjent ma wiele możliwości, ale ich wykorzystanie wymaga doświadczenia i wiedzy. Dlatego wsparcie fundacji eliminuje ryzyko utraty tych środków.
Co roku pomagamy złożyć setki wniosków – w ponad 80% przypadków kończą się one przyznaniem świadczeń. Jesteśmy szczególnie dumni, gdy uda nam się wspomóc innych już na etapie wypełniania wniosków. Jedna z naszych podopiecznych dzięki szybkiej interwencji uzyskała dofinansowanie z PFRON, które pokryło koszt ortezy wartą kilkanaście tysięcy złotych.
3. Indywidualny plan pomocy – zespół przy pacjencie
„Nie ma dwóch takich samych historii. Każdy plan pomocy tworzymy od nowa – analizujemy stan zdrowia pacjenta, jego sytuację rodzinną, finansową, prawną. Wspólnie z lekarzami, psychologami, prawnikami i fizjoterapeutami układamy mapę drogową. To właśnie ta indywidualizacja sprawia, że nasza pomoc jest realna i skuteczna.” – podkreśla Rafał Mikołajczyk, prezes Fundacji.
Indywidualizacja planu pomocy to klucz do skuteczności. Każdy pacjent wymaga innego zestawu działań. Osoba po amputacji potrzebuje szybkiej protezy i rehabilitacji chodu, a osoba po urazie głowy – terapii neuropsychologicznej i wsparcia logopedycznego. Te same środki finansowe rozdysponowane bez planu mogą przynieść niewielki efekt, a dobrze zaplanowane – kompletnie odmienić jakość życia. W podejściu systemowym to właśnie indywidualny plan łączy medycynę, psychologię, prawo i logistykę. Z perspektywy pacjenta oznacza to jedno: ktoś czuwa nad całością, a nie tylko nad wycinkiem procesu.
Fundacja realizuje trzy główne programy – Po amputacji, Po urazie głowy, Po urazie rdzenia – każdy z setkami podopiecznych. Przypominamy, pacjent po amputacji i pacjent po urazie głowy otrzymali dwa zupełnie różne plany pomocy, które odpowiadały na ich realne potrzeby.
4. Rehabilitacja – kompleksowa pomoc i codzienna walka o każdy krok
„Nie ma jednej recepty. Dla osób po urazach rdzenia kluczowe są ćwiczenia neurologiczne, dla osób po amputacji – nauka chodu na protezie, a dla osób po urazach głowy – terapia neuropsychologiczna. My układamy plan krok po kroku: gdzie najlepiej prowadzić rehabilitację, jak często, jakie metody stosować. Szukamy specjalistów i ośrodków jak najbliżej miejsca zamieszkania pacjenta, ale zawsze takich, którzy zapewnią najlepsze efekty. To plan na miesiące, czasem lata – ale tylko tak możemy odzyskać sprawność.” – tłumaczy Bartosz Kaczmarek, ekspert ds. rehabilitacji.
Rehabilitacja jest procesem, który decyduje o tym, czy pacjent odzyska sprawność, czy będzie całkowicie zależny od innych. W medycynie mówi się o tzw. „oknach rehabilitacyjnych” – okresach, w których intensywne ćwiczenia mogą przynieść największe efekty. Jeśli rodzina nie wie, jak je wykorzystać, pacjent traci bezcenny czas. Dlatego rehabilitacja powinna być systematyczna, różnorodna i prowadzona przez specjalistów. Zaniedbanie tego etapu może sprawić, że nawet najlepiej przeprowadzona operacja nie da oczekiwanych rezultatów.
Fundacja każdego roku organizuje setki turnusów rehabilitacyjnych, finansując terapie warte łącznie miliony złotych. Jeden z takich uratował naszego podopiecznego, który trafił do nas kilka dni po urazie. Dzięki intensywnej terapii już po roku stanął na nogi – choć początkowo lekarze nie dawali mu szans na samodzielność.
5. Wsparcie psychologiczne i społeczne – bez niego nie istnieje kompleksowa pomoc
„Kiedy rozmawiam z rodzinami, widzę, że ich świat się zawalił. Dlatego psycholog nie jest dodatkiem, tylko fundamentem – bez niego trudno udźwignąć ten ciężar” – mówi Miłka Szotek.
Psychika ma bezpośredni wpływ na proces leczenia i rehabilitacji. Pacjent z depresją nie podejmuje aktywnie ćwiczeń, rodzina w kryzysie szybciej się wypala, a konflikty osłabiają cały proces zdrowienia. Dlatego opieka psychologiczna powinna być równorzędna z medyczną i fizjoterapeutyczną. Z perspektywy nauki o zdrowiu oznacza to holistyczne podejście: człowiek nie jest tylko ciałem, ale całością – ciałem, psychiką i relacjami społecznymi. Brak wsparcia emocjonalnego często sprawia, że nawet najlepiej zaplanowana rehabilitacja nie przynosi efektów.
Mama jednego z podopiecznych dzięki konsultacjom psychologicznym odzyskała siłę, by aktywnie towarzyszyć synowi w terapii. To nam przypomina, dlaczego walczymy i co roku organizujemy dziesiątki konsultacji psychologicznych, zarówno dla pacjentów, jak i ich rodzin.
6. Finansowanie – społeczność MamMoc.pl
„Zbiórka na MamMoc.pl to nie tylko pieniądze – to setki osób, które pokazują, że nie jesteś sam. To daje siłę równie dużą, jak każda złotówka” – mówi Marlena.
Koszty rehabilitacji i sprzętu przekraczają możliwości przeciętnej rodziny. Proteza to wydatek od kilkudziesięciu do kilkuset tysięcy złotych, roczny cykl rehabilitacji może kosztować więcej niż średnie roczne wynagrodzenie. Publiczne świadczenia pokrywają jedynie niewielką część potrzeb. Dlatego crowdfunding medyczny stał się jednym z filarów wsparcia. Pozwala pomagać kompleksowo, łącząc siły setek darczyńców, co umożliwia w krótkim czasie zebrać środki, które realnie zmieniają życie. Platforma MamMoc.pl działa pod opieką ekspertów, co gwarantuje transparentność i bezpieczeństwo.
514 osób, 10 135 748 zł i 73 467 darczyńców – to realna moc społeczności. Przykład? Bardzo prosimy! Dzięki zbiórce na MamMoc.pl jeden z podopiecznych opłacił nowoczesną protezę, która pozwoliła mu wrócić do pracy.
7. Edukacja i zmiana systemu
„Chcemy zmieniać nie tylko życie pojedynczych osób, ale i cały system. Dlatego szkolimy lekarzy, pielęgniarki i fizjoterapeutów – by lepiej rozumieli pacjentów” – podkreśla Rafał Mikołajczyk.
Współczesne podejście do rehabilitacji zakłada nie tylko leczenie pacjenta, ale i edukację otoczenia. Personel medyczny ma ogromny wpływ na to, jak pacjent przeżywa swoje leczenie. On to widzi, odczuwa, czasem czuje się traktowany z godnością, a czasami tylko jako „przypadek medyczny”. Dlatego szkolenia z zakresu komunikacji, empatii i wiedzy praktycznej są kluczowe do zapewnienia kompleksowej pomocy. Dzięki nim lekarz wie, jak rozmawiać z osobą po amputacji, pielęgniarka potrafi wesprzeć rodzinę, a fizjoterapeuta rozumie psychiczne bariery pacjenta. To inwestycja w system, który staje się bardziej ludzki i skuteczny.
Szkolenia prowadzone w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym w Gdańsku zaowocowały nowymi standardami komunikacji z pacjentem. Dzięki takim wydarzeniom, setki osób uczestniczyły już w szkoleniach Fundacji, a kolejne placówki zgłaszają się po wsparcie. Widzisz tutaj potencjał do współpracy?
Razem Mamy Moc – moc kompleksowej pomocy
Fundacja Moc Pomocy to nie tylko organizacja. To zespół ludzi, którzy każdego dnia udowadniają, że tragedię można zamienić w nowy początek. Pomogliśmy już tysiącom osób i wiemy, jak pomagać kolejnym.
Skontaktuj się z nami: fundacjamocpomocy.pl, biuro@fundacjamocpomocy.pl
Wesprzyj podopiecznych: MamMoc.pl
Bo razem mamy MOC – Moc Pomocy.,

Kontakt
- Miłka Szotek - Opiekun podopiecznych
- +48 733 558 400
- biuro@fundacjamocpomocy.pl
Zostaw swój numer a opiekun programu skontaktuje się z Tobą najszybciej jak to możliwe