Skip links

Jacek Suszka

Mężczyzna na wózku inwalidzkim siedzącym na szpitalnym łóżku.

Gdy 29 czerwca 2022 roku Jacek poszedł do pracy nic nie zapowiadało, jak tragicznie potoczy się ten dzień. Fatalny w skutkach upadek z dużej wysokości doprowadził do tego, że nasz kochany i niegdyś pełen energii mąż i ojciec po długich tygodniach walki o życie, dziś toczy ciężki bój o powrót do sprawności.  Obecnie oddycha przez rurkę tracheotomijną i jest odżywiany przez PEG-a, każdego dnia wraz z grupą specjalistów pracuje nad powrotem do zdrowia.

Jacek od najmłodszych lat jest związany ze sportem – od dziecka trenował narciarstwo biegowe. W sezonie zimowym sędziował zawody narciarskie oraz służył pomocą podczas nauki jazdy na nartach. Latem lubił jeździć na rowerze, grać w piłkę i biegać – regularnie startował w biegu AGH w Krakowie. Z okazji swoich 50 urodzin przebiegł 50 km! Zawsze wesoły i pozytywnie nastawiony, na jego bezinteresowną pomoc można było liczyć nawet w środku nocy. Dziś sam potrzebuje Waszej pomocy i wsparcia. W domu czeka na niego ukochany pies Dredzik. Chcemy zrobić wszystko, aby odzyskać tego rodzinnego, wesołego i energicznego człowieka, jakim był Jacek.

Koszty leczenia i rehabilitacji przekraczają nasze rodzinne możliwości, dlatego zwracamy się z prośbą o wsparcie. Wierzymy, że Wasze ogromne serca pomogą wrócić Jackowi do sprawności i znów będzie mógł cieszyć się życiem i robić to co kocha.

Wpłać dowolną kwotę na rachunek Fundacji Moc Pomocy 
ul. Litewska 2/68
51-354 Wrocław
16 1020 5226 0000 6602 0635 0765 

z dopiskiem Jacek Suszka

Poznaj pozostałych podopiecznych
Na zdjęciu młoda kobieta leży w szpitalnym łóżku. Ma okulary i krótkie włosy. Do koszulki ma przyczepioną pompę insulinową. Na drugim zdjęciu ta sama kobieta przed chorobą, siedzi po turecku, uśmiecha się. Ma kolorowe włosy.

Aleksandra Kochan

Aleksandra to studentka Uniwersytetu Gdańskiego. Jest na drugim roku kierunku Criminology and Criminal Justice. Jej życie jeszcze dwa lata temu wyglądało całkiem zwyczajnie. Planowała studia, poznała świetnego chłopaka. W czerwcu 2023 roku Ola trafiła do szpitala z powodu cukrzycy typu 1, w stanie śpiączki ketonowej. Okazało się, że wątroba jest już tak uszkodzona, że konieczny jest jak najszybszy przeszczep.

Dowiedz się więcej »
Na zdjęciu po lewej stronie stoi mężczyzna w ciemnych okularach, najprawdopodobniej jest w trakcie zwiedzania. Na drugim zdjęciu ten sam mężczyzna siedzi na szpitalnym łóżku, z zamyśloną miną. Jest po amputacji lewego podudzia.

Janusz Strózik

Janusz to mężczyzna w sile wieku. Aktywny, ciągle w ruchu. Wraz ze swoją żoną uwielbiają poznawać nowe miejsca. Określają je jako wycieczki krajoznawcze. Jeżdżą zarówno po Polsce jak i za granicę.
Niestety od jakiegoś czasu choruje na cukrzyce. W ostatnim czasie choroba zaostrzyła swój przebieg. Janusz trafił do szpitala z poważnym stanem stopy cukrzycowej, starał się ją leczyć, ale bezskutecznie.

Dowiedz się więcej »
Na zdjęciu po lewej stronie stoi uśmiechnięta młoda kobieta. Jest na statku. Na drugim zdjęciu ta sama kobieta leży w szpitalnym łóżku. Ma zamknięte oczy, ma podpiętą rurkę tracheostomijną.

Justyna Jachimowicz

Wraz z Justynką i Naszą córką Martynką mieszkamy w Kłodzku. Cenimy sobie spokój i życie rodzinne. Bardzo cieszyła się na powiększenie rodziny, nosiła pod serduszkiem Naszego Synka. Pracowała zawodowo, prowadząc własną działalność – firmę sprzedażową, co dawało jej ogromne poczucie satysfakcji i poczucie niezależności.
21.09.2025 roku Nasze życie się zatrzymało. W 29 tygodniu ciąży lekarze musieli natychmiast wykonać cesarskie cięcie by ratować życie obojga.

Dowiedz się więcej »
Ta strona korzysta z ciasteczek. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że akceptujesz ich użycie.