Skip links

Ireneusz Maciaszek

Mężczyzna w czarnej koszuli i niebieskim krawatie z logo Mom Mac.

Mam dopiero sześćdziesiąt pięć lat, mieszkam w województwie wielkopolskim, a konkretnie w miejscowości Turek. Jestem spokojnym człowiekiem. Starałem się spędzać czas w aktywnej formie. Nie jestem typem tak zwanego kanapowca. Natomiast mogę określić siebie jako mola książkowego – pasjonują mnie pozycje o tematyce historycznej. Interesuje się również polityką, staram się być na bieżąco z sytuacją w kraju. Z zaciekawieniem śledzę różnego rodzaju nowości związane z branżą medyczną. Lubię obserwować rozwój, który zadziewa się na świecie w związku z postępem nauki i techniki. Chętnie oglądam wszelkie wydarzenia sportowe, obecnie z zacisza domowego.

Od wielu lat towarzyszy mi choroba, która postępuje. To miażdżyca. Mimo regularnego brania leków rozwijała się. Zmiany okazały się na tyle poważne, że nie zostałem zakwalifikowany do leczenia naczyniowego. W kwietniu ubiegłego roku zostałem przyjęty do szpitala na planowany zabieg amputacji kończyny dolnej na wysokości uda. Nie mogę do końca zrozumieć, dlaczego tak właśnie się stało, choroba zabrała mi samodzielność i normalne funkcjonowanie. Stałem się nerwowy. Żebym mógł odzyskać choć część niezależności potrzebuję dobrze dobranej protezy i rehabilitacji. Niestety moje fundusze nie są wystarczające. Dlatego chciałbym prosić o pomoc. Każda najmniejsza wpłata ma znaczenie.

Wpłać dowolną kwotę na rachunek Fundacji Moc Pomocy 
ul. Litewska 2/68
51-354 Wrocław

16 1020 5226 0000 6602 0635 0765 

z dopiskiem Ireneusz Maciaszek

Poznaj pozostałych podopiecznych
Mężczyzna leżący na łóżku z rurką tracheostomijna. Na drugim zdjęciu mężczyzna, kobieta oraz kilkuletnia dziewczynka. Wszyscy są uśmiechnięci.

Tomasz Mrozek Gliszczyński

Mój Mąż Tomek to wspaniały i dobry człowiek. Razem tworzymy Rodzinę, o której zawsze marzyłam. Ja, Tomek i córeczka Wiktoria. Nasze słoneczko ma pięć lat. Zbliżał się weekend, postanowiliśmy pojechać do Naszych bliskich. 2 sierpnia 2025 roku podczas jazdy wydarzył się wypadek, który zmienił Nasze życie w koszmar. Tomek w ciężkim stanie trafił do szpitala.

Dowiedz się więcej »
Mężczyzna z siwymi włosami uśmiechający się do aparatu. Siedzi na wózku. W tle drapak dla kotów.

Edward Pankau

Edward to człowiek, który w życiu wiele przeżył. Mieszkał w różnych miejscach, pracował w przeróżnych profesjach. Myślę, że lepiej byłoby zapytać czego nie robił, niż co robił. Praktycznie całe swoje życie zawodowe spędził poza granicami Polski. Problemy ze zdrowiem pojawiły się 12 lat temu, bardzo przeżył śmierć Żony. Postępująca cukrzyca doprowadziła do pojawienia się stopy cukrzycowej.

Dowiedz się więcej »
Kobieta leżąca na łóżku z rurką tracheotomijną oraz podpiętą sondą do nosa. Na drugim zdjęciu szczęśliwa rodzina, Mama, Tata i dwójka synów.

Magdalena Iwanicka

Magdalena to bardzo wrażliwa, empatyczna i pełna miłości Mama dwójki wspaniałych synów Ignasia i Benusia oraz kochająca Żona. Silna wojowniczka i amazonka, która w 2024 roku pokonała raka piersi. Jednak po tym zwycięstwie pozostał jej jeszcze oponiak głowy (nowotwór niezłośliwy) przyrastający z roku na rok, który co prawda nie dawał żadnych objawów, ale stanowił potencjalne zagrożenie dla jej zdrowia i życia. W lipcu 2025 r., podczas operacji wycięcia oponiaka doszło do tragedii.

Dowiedz się więcej »
Ta strona korzysta z ciasteczek. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że akceptujesz ich użycie.