Skip links

Halina Bukała

Kobieta leżąca w szpitalnym łóżku z rurką tlenu.

Halina – 71 lat emerytka, aktywnie spędzająca czas w niewielkiej zachodniopomorskiej wsi, na co dzień opiekująca się chorym mężem. Mama dwójki córek i babcia trojga wnucząt. Prowadząca piękny ogród kwiatowy i warzywny. Uwielbiająca swoje psy i koty. Mama całe swoje zawodowe życie aż do momentu przejścia na emeryturę poświęciła pracy w miejscowym banku spółdzielczym, z wykształcenia ekonomistka. Lubi zwierzęta, szczególnie swoje psy, czytanie książek oraz swój przepiękny ogród, w którym praca sprawiała jej dużo radości oraz wytchnienie od codziennych spraw. Zawsze potrafiła samodzielnie poradzić sobie z trudnościami jakie spotykały ją w życiu. Wspierała aktywnie swoje córki w wychowywaniu wnucząt: 13- letniej Wiktorii, 9- letniego Aleksandra i najmłodszego 6-letniego Marcinka.

W dniu 16 kwietnia 2024 r.  wybrała się ze swym mężem po leki i zakupy do ościennej miejscowości Pełczyce. Schodząc z pasów została potrącona przez samochód. Doznała ciężkiego urazu głowy. Od dwóch miesięcy leży na oddziale OIOM. Na początku nie dawano jej żadnych szans na wybudzenie się . W chwili obecnej po długiej i ciężkiej walce o każdy dzień, samodzielnie oddycha i potrzebuje rehabilitacji. Rehabilitacji dla osób po urazie czaszkowo-mózgowym w specjalistycznych ośrodkach. Zwracamy się z prośbą o wsparcie powrotu do sprawności Naszej ukochanej Mamy, Żony i Babci.

Wpłać dowolną kwotę na rachunek Fundacji Moc Pomocy 
ul. Litewska 2/68
51-354 Wrocław
16 1020 5226 0000 6602 0635 0765 
z dopiskiem Halina Bukała

Poznaj pozostałych podopiecznych
Na zdjęciu stoi uśmiechnięty dorosły mężczyzna o kulach. Jest po amputacji lewej nogi.

Sviatoslav Moskvin

Przed wypadkiem byłem osobą bardzo aktywną fizycznie, pracującą zawodowo i mającą szerokie grono znajomych. Ceniłem sobie kontakt z ludźmi, lubiłem spędzać czas z rodziną i przyjaciółmi. Moją największą pasją były motocykle – od wielu lat się nimi interesuje, jeździłem w wolnym czasie oraz brałem udział w zlotach motocyklowych. Byłem pracownikiem kopalni, a sama praca dawała mi satysfakcję i poczucie stabilizacji.

Dowiedz się więcej »
Na pierwszym zdjęciu uśmiechający się pięciolatek o blond włosach z bandażem na kikucie prawego podudzia. Na drugim zdjęciu ten sam chłopiec ubrany w białą koszulę delikatnie uśmiecha się do zdjęcia.

Jan Błaszczyszyn

Jasiu to pogodny pięciolatek. Jest wesołym, przebojowym przedszkolakiem. Chodzi do przedszkola w sąsiedniej miejscowości – Świętej Katarzynie. Urodził się w Rodzinie o zakorzenionych tradycjach rolniczych. 25.08.2025 r. – ostatni poniedziałek sierpnia, spędzaliśmy czas na podwórku. Dzień mijał w atmosferze wakacyjnej zabawy. Niestety tego dnia wydarzył się nieszczęśliwy wypadek, którego uczestnikiem był Janek.

Dowiedz się więcej »
Na zdjęciu młody mężczyzna podpięty do szpitalnej aparatury, jest w stanie śpiączki. Na drugim zdjęciu mężczyzna o ciemnych, krótkich włosach z delikatnym zarostem jest ubrany w białą koszulę.

Damian Angsztrajch

Damian za dwa tygodnie będzie obchodzi swoje 26 urodziny. To bardzo uczynny, a zarazem skryty mężczyzna. Jest wspaniałym młodszym bratem, na którego wsparcie można liczyć. Chodzi na siłownię, dba o formę. Jest bardzo rodzinny. 27 sierpnia Damian wyszedł z domu. Następnego dnia w godzinach wieczornych został znaleziony w ciężkim stanie przez służby ratunkowe. Trafił do szpitala, gdzie po wstępnym badaniu i wywiadzie stwierdzono podejrzenie urazu rdzenia kręgowego w odcinku szyjnym

Dowiedz się więcej »
Ta strona korzysta z ciasteczek. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że akceptujesz ich użycie.