Skip links

Grzegorz Rozkrut

Mężczyzna siedzący na krześle z maską tlenu.

Grzegorz to 53-letni mężczyzna. Ma wspaniałą rodzinę, jest Mężem, Tatą, a nawet Dziadkiem. Pełen życia, zawsze uśmiechnięty i aktywny. Dużo jeździ na rowerze i lubi zwiedzać te bliższe i dalsze krańce Polski. Ma wiele marzeń i planów na przyszłość. W domu potrafi zrobić i naprawić praktycznie wszystko. Zawodowo pracuje jako Inspektor do spraw kontroli technicznej pod ziemią.

1 maja 2025 roku pojawiły się pierwsze symptomy choroby w postaci trudności w poruszaniu się. Następnego dnia wystąpił już niedowład czterokończynowy oraz ostra niewydolność oddechowa. To Zespół: Guillaina Barrego. Grzegorz został zaintubowany i podłączony do respiratora. Na Oddziale Intensywnej Terapii przebywał ponad miesiąc. Obecnie przebywa w ośrodku rehabilitacyjnym, gdzie codziennie intensywnie walczy o swoją sprawność. Nadal utrzymuje się niedowład czterokończynowy, oddycha przez rurkę tracheostomijną, jest całkowicie zależny od wsparcia innych osób. To dla Niego ogromny cios.

Ta podstępna choroba całkowicie zmieniła Nasze życie i priorytety. Przed Grzegorzem ogrom ciężkiej pracy, aby odzyskać sprawność i móc realizować swoje plany i marzenia.

W chwili obecnej najważniejsza jest rehabilitacja ogólnoustrojowa, żeby przywrócić podstawowe funkcje samodzielnego funkcjonowania. Koszty terapii są ogromne. Dlatego gorąco prosimy o wsparcie finansowe.

Każda wpłata, bez względu na jej wysokość przyczyni się do zapewnienia Grzegorzowi szansy na powrót do zdrowia i normalnego życia.

Wpłać dowolną kwotę na rachunek Fundacji Moc Pomocy 
ul. Litewska 2/68
51-354 Wrocław
16 1020 5226 0000 6602 0635 0765 
z dopiskiem Grzegorz Rozkrut

Poznaj pozostałych podopiecznych
Na zdjęciu stoi uśmiechnięty dorosły mężczyzna o kulach. Jest po amputacji lewej nogi.

Sviatoslav Moskvin

Przed wypadkiem byłem osobą bardzo aktywną fizycznie, pracującą zawodowo i mającą szerokie grono znajomych. Ceniłem sobie kontakt z ludźmi, lubiłem spędzać czas z rodziną i przyjaciółmi. Moją największą pasją były motocykle – od wielu lat się nimi interesuje, jeździłem w wolnym czasie oraz brałem udział w zlotach motocyklowych. Byłem pracownikiem kopalni, a sama praca dawała mi satysfakcję i poczucie stabilizacji.

Dowiedz się więcej »
Na pierwszym zdjęciu uśmiechający się pięciolatek o blond włosach z bandażem na kikucie prawego podudzia. Na drugim zdjęciu ten sam chłopiec ubrany w białą koszulę delikatnie uśmiecha się do zdjęcia.

Jan Błaszczyszyn

Jasiu to pogodny pięciolatek. Jest wesołym, przebojowym przedszkolakiem. Chodzi do przedszkola w sąsiedniej miejscowości – Świętej Katarzynie. Urodził się w Rodzinie o zakorzenionych tradycjach rolniczych. 25.08.2025 r. – ostatni poniedziałek sierpnia, spędzaliśmy czas na podwórku. Dzień mijał w atmosferze wakacyjnej zabawy. Niestety tego dnia wydarzył się nieszczęśliwy wypadek, którego uczestnikiem był Janek.

Dowiedz się więcej »
Na zdjęciu młody mężczyzna podpięty do szpitalnej aparatury, jest w stanie śpiączki. Na drugim zdjęciu mężczyzna o ciemnych, krótkich włosach z delikatnym zarostem jest ubrany w białą koszulę.

Damian Angsztrajch

Damian za dwa tygodnie będzie obchodzi swoje 26 urodziny. To bardzo uczynny, a zarazem skryty mężczyzna. Jest wspaniałym młodszym bratem, na którego wsparcie można liczyć. Chodzi na siłownię, dba o formę. Jest bardzo rodzinny. 27 sierpnia Damian wyszedł z domu. Następnego dnia w godzinach wieczornych został znaleziony w ciężkim stanie przez służby ratunkowe. Trafił do szpitala, gdzie po wstępnym badaniu i wywiadzie stwierdzono podejrzenie urazu rdzenia kręgowego w odcinku szyjnym

Dowiedz się więcej »
Ta strona korzysta z ciasteczek. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że akceptujesz ich użycie.