Skip links

Eugeniusz Lubkiewicz

Starszy mężczyzna siedzący w szpitalnym łóżku z kotem.

Kilka lat temu Tato zachorował na cukrzycę.  Pomimo wieloletniego leczenia i stosowanej  diety choroba postępowała, aż jesienią 2020 r konieczna była amputacja jednej nogi. Niestety zbiegło się to  z epidemią COVID-19, przez którą terminy operacji był kilkukrotnie przekładane. Operacja, która w końcu się odbyła to nie był koniec naszych problemów. Dwa tygodnie po operacji Tato miał udar, a następnie w szpitalu został zarażony COVID-19. Gdy wszystkie te choroby udało mu się przezwyciężyć, okazało się, że przez postępującą chorobę konieczna jest amputacja drugiej nogi. Obecnie Tato jest w dobrej formie, można więc zacząć myśleć o założeniu protez. Niestety koszt zakupu dwóch protez oraz rehabilitacja przerastają nasze możliwości finansowe. Tato przed chorobą był osobą samodzielną, aktywną, , często wędkował, spacerował, oraz chodził na grzyby. Naszym marzeniem jest przywrócenie Mu sprawności oraz samodzielności w życiu codziennym i aktywności.

2018 mieli 50 lecie małżeństwa, za rok 55 lecie. Medal od prezydenta miasta

Wpłać dowolną kwotę na rachunek Fundacji Moc Pomocy 
ul. Litewska 2/68
51-354 Wrocław

16 1020 5226 0000 6602 0635 0765 

z dopiskiem Eugeniusz Lubkiewicz

Poznaj pozostałych podopiecznych
Na zdjęciu stoi uśmiechnięty dorosły mężczyzna o kulach. Jest po amputacji lewej nogi.

Sviatoslav Moskvin

Przed wypadkiem byłem osobą bardzo aktywną fizycznie, pracującą zawodowo i mającą szerokie grono znajomych. Ceniłem sobie kontakt z ludźmi, lubiłem spędzać czas z rodziną i przyjaciółmi. Moją największą pasją były motocykle – od wielu lat się nimi interesuje, jeździłem w wolnym czasie oraz brałem udział w zlotach motocyklowych. Byłem pracownikiem kopalni, a sama praca dawała mi satysfakcję i poczucie stabilizacji.

Dowiedz się więcej »
Na pierwszym zdjęciu uśmiechający się pięciolatek o blond włosach z bandażem na kikucie prawego podudzia. Na drugim zdjęciu ten sam chłopiec ubrany w białą koszulę delikatnie uśmiecha się do zdjęcia.

Jan Błaszczyszyn

Jasiu to pogodny pięciolatek. Jest wesołym, przebojowym przedszkolakiem. Chodzi do przedszkola w sąsiedniej miejscowości – Świętej Katarzynie. Urodził się w Rodzinie o zakorzenionych tradycjach rolniczych. 25.08.2025 r. – ostatni poniedziałek sierpnia, spędzaliśmy czas na podwórku. Dzień mijał w atmosferze wakacyjnej zabawy. Niestety tego dnia wydarzył się nieszczęśliwy wypadek, którego uczestnikiem był Janek.

Dowiedz się więcej »
Na zdjęciu młody mężczyzna podpięty do szpitalnej aparatury, jest w stanie śpiączki. Na drugim zdjęciu mężczyzna o ciemnych, krótkich włosach z delikatnym zarostem jest ubrany w białą koszulę.

Damian Angsztrajch

Damian za dwa tygodnie będzie obchodzi swoje 26 urodziny. To bardzo uczynny, a zarazem skryty mężczyzna. Jest wspaniałym młodszym bratem, na którego wsparcie można liczyć. Chodzi na siłownię, dba o formę. Jest bardzo rodzinny. 27 sierpnia Damian wyszedł z domu. Następnego dnia w godzinach wieczornych został znaleziony w ciężkim stanie przez służby ratunkowe. Trafił do szpitala, gdzie po wstępnym badaniu i wywiadzie stwierdzono podejrzenie urazu rdzenia kręgowego w odcinku szyjnym

Dowiedz się więcej »
Ta strona korzysta z ciasteczek. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że akceptujesz ich użycie.