Skip links

Dariusz Marciniak

Wystarczy chwila, by nasze życie zmieniło się diametralnie. Darek ma 48 lat, jest kochającym mężem, bardzo dobrym ojcem i wspaniałym dziadkiem dla swoich wnuczek. Od zawsze dusza towarzystwa, pracowity i chętny do pomocy innym. Na co dzień kierowca samochodu ciężarowego. Bardzo aktywny fizycznie. Jego pasja to jazda na motorze. Latem uwielbiał pływanie skuterem wodnym, kajakami. Zimą uwielbiał narciarskie wojaże w górach. Uwielbiał ćwiczyć na siłowni.

W dniu 29.04.2020 r. podczas pracy stracił nagle przytomność i spadł z wysokości ok. 3-4 metrów. Upadając uderzył głową o ziemię. Do dziś nie wiadomo co było przyczyną tak tragicznego w skutkach upadku. Były to sekundy, które zmieniły życie jego i rodziny. Po upadku Darek był w śpiączce z której w 3 dobie wybudził się. Trwała walka o życie. Udało się …..Darek jest z nami.
Jednak upadek spowodował poważne obrażenia. Wykonane badanie KT wykazało stłuczenie rdzenia kręgowego oraz złamanie łuku tylnego C1 obustronnie oraz łuku przedniego po stronie prawej. Stwierdzono porażenie czterokończynowe oraz niewydolność oddechową.
Od dnia wypadku jest w szpitalu, na oddziale intensywnej terapii. Z uwagi na pandemię nie ma odwiedzin i Darek od ponad miesiąca nie widzi swoich najbliższych. Potrzebna jest intensywna rehabilitacja w specjalistycznym ośrodku, która umożliwi mu na samym początku samodzielny oddech, ciężką pracę na sali ćwiczeń oraz postawi go na nogi. Dlatego zrobimy wszystko, aby pomóc naszemu kochanemu Darkowi.
Prosimy o pomoc.

Wpłać dowolną kwotę na rachunek Fundacji Moc Pomocy 
ul. Litewska 2/68
51-354 Wrocław

16 1020 5226 0000 6602 0635 0765 

z dopiskiem Dariusz Marciniak

Poznaj pozostałych podopiecznych
Mężczyzna leżący na łóżku z rurką tracheostomijna. Na drugim zdjęciu mężczyzna, kobieta oraz kilkuletnia dziewczynka. Wszyscy są uśmiechnięci.

Tomasz Mrozek Gliszczyński

Mój Mąż Tomek to wspaniały i dobry człowiek. Razem tworzymy Rodzinę, o której zawsze marzyłam. Ja, Tomek i córeczka Wiktoria. Nasze słoneczko ma pięć lat. Zbliżał się weekend, postanowiliśmy pojechać do Naszych bliskich. 2 sierpnia 2025 roku podczas jazdy wydarzył się wypadek, który zmienił Nasze życie w koszmar. Tomek w ciężkim stanie trafił do szpitala.

Dowiedz się więcej »
Mężczyzna z siwymi włosami uśmiechający się do aparatu. Siedzi na wózku. W tle drapak dla kotów.

Edward Pankau

Edward to człowiek, który w życiu wiele przeżył. Mieszkał w różnych miejscach, pracował w przeróżnych profesjach. Myślę, że lepiej byłoby zapytać czego nie robił, niż co robił. Praktycznie całe swoje życie zawodowe spędził poza granicami Polski. Problemy ze zdrowiem pojawiły się 12 lat temu, bardzo przeżył śmierć Żony. Postępująca cukrzyca doprowadziła do pojawienia się stopy cukrzycowej.

Dowiedz się więcej »
Kobieta leżąca na łóżku z rurką tracheotomijną oraz podpiętą sondą do nosa. Na drugim zdjęciu szczęśliwa rodzina, Mama, Tata i dwójka synów.

Magdalena Iwanicka

Magdalena to bardzo wrażliwa, empatyczna i pełna miłości Mama dwójki wspaniałych synów Ignasia i Benusia oraz kochająca Żona. Silna wojowniczka i amazonka, która w 2024 roku pokonała raka piersi. Jednak po tym zwycięstwie pozostał jej jeszcze oponiak głowy (nowotwór niezłośliwy) przyrastający z roku na rok, który co prawda nie dawał żadnych objawów, ale stanowił potencjalne zagrożenie dla jej zdrowia i życia. W lipcu 2025 r., podczas operacji wycięcia oponiaka doszło do tragedii.

Dowiedz się więcej »
Ta strona korzysta z ciasteczek. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że akceptujesz ich użycie.