Skip links

Daniel Druszcz

Zdjęcie tematyczne strony

Mam na imię Daniel, mam 21 lat i w jednej chwili całe moje życie legło w gruzach. W wyniku wypadku, któremu uległem nie ze swojej winy, doznałem obrażeń ciała, które skutkowały niedowładem kończyn górnych i dolnych. Podczas pobytu w szpitalu pokonałem sepsę. Kiedy wybudziłem się ze śpiączki nie myślałem o tym co mnie spotkało w kategoriach swojego nieszczęścia, ale martwiłem się o rodzinę, jak najbliżsi poradzą sobie z tym, co mnie spotkało. Rodzina jest dla mnie najważniejsza. Zawsze byłem wojownikiem i nie mam zamiaru się poddać. Chcę znów spełniać swoje marzenia i realizować pasje. Uwielbiam gotować i uszczęśliwiać w ten sposób innych. Chcę w przyszłości stworzyć miejsce, gdzie poza dobrym jedzeniem, będzie cudowna atmosfera. Dzięki intensywnej rehabilitacji i ciężkiej pracy osiągnąłem już wiele, ale mam jeszcze mnóstwo pracy przed sobą. Kolejne turnusy generują kolejne koszty, ale bez rehabilitacji zatrzymam się w miejscu. Dlatego zwracam się z prośbą o wsparcie, bo chcę wrócić do tego co było przed wypadkiem i wiem, że jest to możliwe.

Wpłać dowolną kwotę na rachunek Fundacji Moc Pomocy 
ul. Litewska 2/68
51-354 Wrocław

16 1020 5226 0000 6602 0635 0765 

z dopiskiem Daniel Druszcz

Poznaj pozostałych podopiecznych
Na zdjęciu stoi uśmiechnięty dorosły mężczyzna o kulach. Jest po amputacji lewej nogi.

Sviatoslav Moskvin

Przed wypadkiem byłem osobą bardzo aktywną fizycznie, pracującą zawodowo i mającą szerokie grono znajomych. Ceniłem sobie kontakt z ludźmi, lubiłem spędzać czas z rodziną i przyjaciółmi. Moją największą pasją były motocykle – od wielu lat się nimi interesuje, jeździłem w wolnym czasie oraz brałem udział w zlotach motocyklowych. Byłem pracownikiem kopalni, a sama praca dawała mi satysfakcję i poczucie stabilizacji.

Dowiedz się więcej »
Na pierwszym zdjęciu uśmiechający się pięciolatek o blond włosach z bandażem na kikucie prawego podudzia. Na drugim zdjęciu ten sam chłopiec ubrany w białą koszulę delikatnie uśmiecha się do zdjęcia.

Jan Błaszczyszyn

Jasiu to pogodny pięciolatek. Jest wesołym, przebojowym przedszkolakiem. Chodzi do przedszkola w sąsiedniej miejscowości – Świętej Katarzynie. Urodził się w Rodzinie o zakorzenionych tradycjach rolniczych. 25.08.2025 r. – ostatni poniedziałek sierpnia, spędzaliśmy czas na podwórku. Dzień mijał w atmosferze wakacyjnej zabawy. Niestety tego dnia wydarzył się nieszczęśliwy wypadek, którego uczestnikiem był Janek.

Dowiedz się więcej »
Na zdjęciu młody mężczyzna podpięty do szpitalnej aparatury, jest w stanie śpiączki. Na drugim zdjęciu mężczyzna o ciemnych, krótkich włosach z delikatnym zarostem jest ubrany w białą koszulę.

Damian Angsztrajch

Damian za dwa tygodnie będzie obchodzi swoje 26 urodziny. To bardzo uczynny, a zarazem skryty mężczyzna. Jest wspaniałym młodszym bratem, na którego wsparcie można liczyć. Chodzi na siłownię, dba o formę. Jest bardzo rodzinny. 27 sierpnia Damian wyszedł z domu. Następnego dnia w godzinach wieczornych został znaleziony w ciężkim stanie przez służby ratunkowe. Trafił do szpitala, gdzie po wstępnym badaniu i wywiadzie stwierdzono podejrzenie urazu rdzenia kręgowego w odcinku szyjnym

Dowiedz się więcej »
Ta strona korzysta z ciasteczek. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że akceptujesz ich użycie.