Skip links

Brunon Hamerlak

Mam na imię  Brunon, mam 36 lat, jestem z zawodu kucharzem. Pracowałem w zawodzie do czasu wypadku. Interesuję się  wszystkim, co jest związane z gastronomią. Dobrze się czułem wykonując ten zawód.  Moje hobby to motocykle, generalnie motoryzacja w tym także naprawa pojazdów. Lubię kontakt z naturą, spacery, wyprawy do lasu. Wypadek, który mnie spotkał wydarzył się na motocyklu. Nie dostosowałem prędkości i uderzyłem w znak drogowy. W wyniku wypadku straciłem stopę. Przytomność odzyskałem po czterech dniach w szpitalu. Nie mogę się pogodzić z tym co się stało. Wiem, że jestem odpowiedzialny za wypadek, że sam zrobiłem z siebie kalekę. Ale chcę wrócić do sprawności i normalnego funkcjonowania. Obecnie rehabilituję się w klinice w Czechowicach Dziedzicach. Poruszam się już samodzielnie o kulach. Jest ciężko, ale codziennie ćwiczę i wytrwale trenuję, żeby znów żyć normalnie.

 

Poznaj pozostałych podopiecznych

Adam Markowski

To młody mężczyzna, który ma marzenia o założeniu rodziny i stworzeniu spokojnego domu, w  cichym miejscu, w okolicy lasów, gór, przyrody. Pracował jako kierowca autobusu.

Dowiedz się więcej »

Roman Pasierb

Posiadał własną działalność gospodarczą, niestety musiał z niej zrezygnować po zawale i udarze. Gdy już przebywał w domu to zajmował się pasieką. Pszczoły to jego

Dowiedz się więcej »

Wioletta Michałek

Przed wypadkiem pracowałam jako księgowa, na samodzielnym stanowisku. Prowadziłam finanse średniej firmy. Aktywnie uczestniczyłam w życiu społecznym.  Dbałam o kondycję, biegałam, byłam aktywna. Po uderzeniu

Dowiedz się więcej »
Ta strona korzysta z ciasteczek. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że akceptujesz ich użycie.