Skip links

Bogusław Stefaniak

Mężczyzna siedzący na wózku inwalidzkim z skrzyżowanymi nogami.

Bogusław to bardzo aktywny człowiek. Zdecydowanie można o Nim powiedzieć, że jest pracoholikiem wyznającym zasadę, że dzień bez pracy to dzień stracony. Gdy wracał do domu to każdą wolną chwilę spędzał w swoim ogródku. Coś majsterkował, pielił, przesadzał i pielęgnował roślinki. Bardzo go to odprężało i pozwalało utrzymywać równowagę. Dbał również o regularną aktywność fizyczną, w sezonie letnim jeździł rowerem zaś w zimowym na nartach. Hobbystycznie łowił ryby. Bardzo ceni czas spędzany wśród ludzi. To towarzyski człowiek, który czerpie dużo energii do działania od innych. Praca zawsze była, jest i będzie dla niego sensem życia.

Niestety obecnie jest bardzo schorowany. Walczył z czterema rodzajami nowotworów, ma też reumatoidalne zapalenie stawów. Regularnie przetaczają mu krew. W październiku 2024 roku przeszedł mikroudar. W wyniku rozwoju miażdżycy pojawiła się martwica w obrębie stopy i prawego podudzia. Niestety mimo starań lekarzy trzeba było amputować nogę na wysokości podudzia. Bogusławowi bardzo ciężko pogodzić się z sytuacją. Bardzo przeżył utratę nogi. Teraz jak nigdy potrzebuje wsparcia. Robimy co w Naszej mocy, ale bez Waszej pomocy nie uda Nam się postawić Bogusława na nogi.

Dziękujemy,
Najbliżsi

Wpłać dowolną kwotę na rachunek Fundacji Moc Pomocy 
ul. Litewska 2/68
51-354 Wrocław
16 1020 5226 0000 6602 0635 0765 
z dopiskiem Bogusław Stefaniak

Poznaj pozostałych podopiecznych
Na zdjęciu stoi uśmiechnięty dorosły mężczyzna o kulach. Jest po amputacji lewej nogi.

Sviatoslav Moskvin

Przed wypadkiem byłem osobą bardzo aktywną fizycznie, pracującą zawodowo i mającą szerokie grono znajomych. Ceniłem sobie kontakt z ludźmi, lubiłem spędzać czas z rodziną i przyjaciółmi. Moją największą pasją były motocykle – od wielu lat się nimi interesuje, jeździłem w wolnym czasie oraz brałem udział w zlotach motocyklowych. Byłem pracownikiem kopalni, a sama praca dawała mi satysfakcję i poczucie stabilizacji.

Dowiedz się więcej »
Na pierwszym zdjęciu uśmiechający się pięciolatek o blond włosach z bandażem na kikucie prawego podudzia. Na drugim zdjęciu ten sam chłopiec ubrany w białą koszulę delikatnie uśmiecha się do zdjęcia.

Jan Błaszczyszyn

Jasiu to pogodny pięciolatek. Jest wesołym, przebojowym przedszkolakiem. Chodzi do przedszkola w sąsiedniej miejscowości – Świętej Katarzynie. Urodził się w Rodzinie o zakorzenionych tradycjach rolniczych. 25.08.2025 r. – ostatni poniedziałek sierpnia, spędzaliśmy czas na podwórku. Dzień mijał w atmosferze wakacyjnej zabawy. Niestety tego dnia wydarzył się nieszczęśliwy wypadek, którego uczestnikiem był Janek.

Dowiedz się więcej »
Na zdjęciu młody mężczyzna podpięty do szpitalnej aparatury, jest w stanie śpiączki. Na drugim zdjęciu mężczyzna o ciemnych, krótkich włosach z delikatnym zarostem jest ubrany w białą koszulę.

Damian Angsztrajch

Damian za dwa tygodnie będzie obchodzi swoje 26 urodziny. To bardzo uczynny, a zarazem skryty mężczyzna. Jest wspaniałym młodszym bratem, na którego wsparcie można liczyć. Chodzi na siłownię, dba o formę. Jest bardzo rodzinny. 27 sierpnia Damian wyszedł z domu. Następnego dnia w godzinach wieczornych został znaleziony w ciężkim stanie przez służby ratunkowe. Trafił do szpitala, gdzie po wstępnym badaniu i wywiadzie stwierdzono podejrzenie urazu rdzenia kręgowego w odcinku szyjnym

Dowiedz się więcej »
Ta strona korzysta z ciasteczek. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że akceptujesz ich użycie.