Skip links

Bartłomiej Przychodzki

Młody mężczyzna w okularach przeciwsłonecznych stojących przed ścianą pokrytą graffiti.

Bartek ma dopiero 26 lat i całe życie przed sobą. Poczucie humoru, empatia, aktywność i chęć poznawania świata – to wyróżnia Bartka i przyciąga do niego ludzi. Każdą trudną sytuację ratuje uśmiechem i stosownym do sytuacji żartem. Od najmłodszych lat grał w piłkę nożną, uprawiał sport. Aktywność fizyczna zawsze odgrywała istotną rolę w jego życiu. Wielką pasją Bartka jest muzyka – od kilku lat jeździł na koncerty i festiwale muzyczne. Jego marzeniem jest zwiedzanie nieznanych zakątków świata, poznawanie nowych kultur. Jest  zdeterminowany by osiągać postawione sobie cele. W tym roku miał obronić pracę dyplomową i rozpocząć nowy etap w życiu. Niestety, wszystkie plany Bartka pokrzyżował wypadek. W jednej chwili  jego życie zmieniło się o 180 stopni…  9 stycznia 2021r.  uległ ciężkiemu wypadkowi samochodowemu. Pojazd wpadł w poślizg i uderzył w drzewo. Niestety skutki okazały się bardzo poważne.  Diagnoza : złamanie kręgosłupa w odcinku piersiowym, uszkodzenia rdzenia kręgowego, niedowład kończyn dolnych. Bartek przeszedł kilkugodzinną skomplikowaną operację. Kolejny krok to rozpoczęcie rehabilitacji. Niestety w związku z zarażeniem covid-19, musiał zostać przetransportowany do innego szpitala i tam przeczekać biernie czas choroby. W tym wszystkim brak możliwości bezpośredniego kontaktu z najbliższymi i tęsknota za codziennością przyczynia się do złego samopoczucia . My tęsknimy za nim, on za nami. Dla Bartka jedyną szansą na powrót do pełnej sprawności i dawnego życia jest długa, ciężka, ale przede wszystkim bardzo kosztowna rehabilitacja. Rodzina, bliscy i przyjaciele zgromadzili już część środków na jej pokrycie, nie są one jednak wystarczające. Koszty leczenia są wysokie. Mimo przeciwności chcielibyśmy zapewnić Bartkowi możliwość nieprzerwanej rehabilitacji w specjalistycznych ośrodkach. Nie uda nam się tego dokonać bez Waszej pomocy. Gorąco apelujemy o pomoc dla Bartka. Jego dorosłe życie dopiero się zaczyna. Pomóżmy mu na drodze do pełnej sprawności! Będziemy wdzięczni – również w imieniu Bartka – wszystkim osobom, które udzielą wsparcia i pomogą stanąć mu na nogi. Rodzina i przyjaciele Bartka

Wpłać dowolną kwotę na rachunek Fundacji Moc Pomocy 
ul. Litewska 2/68
51-354 Wrocław

16 1020 5226 0000 6602 0635 0765 

z dopiskiem Bartłomiej Przychodzki

Poznaj pozostałych podopiecznych
Mężczyzna leżący na łóżku z rurką tracheostomijna. Na drugim zdjęciu mężczyzna, kobieta oraz kilkuletnia dziewczynka. Wszyscy są uśmiechnięci.

Tomasz Mrozek Gliszczyński

Mój Mąż Tomek to wspaniały i dobry człowiek. Razem tworzymy Rodzinę, o której zawsze marzyłam. Ja, Tomek i córeczka Wiktoria. Nasze słoneczko ma pięć lat. Zbliżał się weekend, postanowiliśmy pojechać do Naszych bliskich. 2 sierpnia 2025 roku podczas jazdy wydarzył się wypadek, który zmienił Nasze życie w koszmar. Tomek w ciężkim stanie trafił do szpitala.

Dowiedz się więcej »
Mężczyzna z siwymi włosami uśmiechający się do aparatu. Siedzi na wózku. W tle drapak dla kotów.

Edward Pankau

Edward to człowiek, który w życiu wiele przeżył. Mieszkał w różnych miejscach, pracował w przeróżnych profesjach. Myślę, że lepiej byłoby zapytać czego nie robił, niż co robił. Praktycznie całe swoje życie zawodowe spędził poza granicami Polski. Problemy ze zdrowiem pojawiły się 12 lat temu, bardzo przeżył śmierć Żony. Postępująca cukrzyca doprowadziła do pojawienia się stopy cukrzycowej.

Dowiedz się więcej »
Kobieta leżąca na łóżku z rurką tracheotomijną oraz podpiętą sondą do nosa. Na drugim zdjęciu szczęśliwa rodzina, Mama, Tata i dwójka synów.

Magdalena Iwanicka

Magdalena to bardzo wrażliwa, empatyczna i pełna miłości Mama dwójki wspaniałych synów Ignasia i Benusia oraz kochająca Żona. Silna wojowniczka i amazonka, która w 2024 roku pokonała raka piersi. Jednak po tym zwycięstwie pozostał jej jeszcze oponiak głowy (nowotwór niezłośliwy) przyrastający z roku na rok, który co prawda nie dawał żadnych objawów, ale stanowił potencjalne zagrożenie dla jej zdrowia i życia. W lipcu 2025 r., podczas operacji wycięcia oponiaka doszło do tragedii.

Dowiedz się więcej »
Ta strona korzysta z ciasteczek. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że akceptujesz ich użycie.