Skip links

Artur Tarkowski

Łysy mężczyzna siedzący na kanapie z ręką w zawieszeniu.

Mam na imię Artur. Mieszkam w Naszej pięknej polskiej stolicy. Odkąd pamiętam starałem się aktywnie spędzać czas. Bardzo lubię biegać, jeździć na rowerze i chodzić zarówno na te krótsze jak i dłuższe spacery. Najlepiej odpoczywam i ładuję wewnętrzną energię, gdy mogę być pośród natury, oddychać świeżym powietrzem i podziwiać piękno krajobrazu. Gdy miałem wolne to często wyjeżdżaliśmy z narzeczoną w góry i tam oddawaliśmy się wędrówkowej pasji. Amatorsko ćwiczę na siłowni, spodobała mi się również kalistenika. Regularnie uprawiam także jogę. Odnalazłem się również w roli szefa domowej kuchni, uwielbiam gotować. Szczególnym uczuciem darzę kuchnię włoską. Wszystko układało się po mojej myśli, ogrom aktywności fizycznej, ukochana narzeczona i ekstra jedzenie.

Niestety sielankę przerwał wypadek, do którego doszło, gdy wykonywałem moje obowiązki zawodowe. W wyniku zdarzenia konieczne było amputowanie części palca u jednej z rąk. Po wypadku pragnę wrócić do jak największej sprawności, choć wiem, że będzie to jednak utrudnione, lecz jak o mnie mówią moi znajomi jestem niepoprawnym optymistą. Każde, nawet najmniejsze wsparcie jest na wagę złota.

Dziękuję

Wpłać dowolną kwotę na rachunek Fundacji Moc Pomocy 
ul. Litewska 2/68
51-354 Wrocław

16 1020 5226 0000 6602 0635 0765 

z dopiskiem Artur Tarkowski

Poznaj pozostałych podopiecznych
Na zdjęciu po lewej stronie kobieta leży w szpitalnym łóżku. Jest podłączona do aparatury, ma nieobecny wzrok. Na drugim zdjęciu ta sama kobieta jest pełna życia, ma rozpuszczone blond włosy.

Kamila Siedlecka

Moja partnerka Kamila to wspaniała kobieta. Jest cudowną i kochającą Mamą czwórki Naszych dzieci. Najmłodsze z Nich ma 16 miesięcy, a najstarsze 12 lat. Każdą chwilę wypełniają jej sprawy dzieci, zajmuje się Nimi na pełen etat.
13 miesięcy temu przeszła poważny zawał. To zdarzenie spowodowało poważną traumę. Mimo to codziennie starała się uśmiechać i cieszyć z życia. Myślałem, że najgorsze mamy już za sobą i będziemy spokojnie patrzeć w przyszłość jako Rodzina. 28 września 2025 roku Kamila trafiła do szpitala z podejrzeniem udaru.

Dowiedz się więcej »
Na zdjęciu młoda kobieta leży w szpitalnym łóżku. Ma okulary i krótkie włosy. Do koszulki ma przyczepioną pompę insulinową. Na drugim zdjęciu ta sama kobieta przed chorobą, siedzi po turecku, uśmiecha się. Ma kolorowe włosy.

Aleksandra Kochan

Aleksandra to studentka Uniwersytetu Gdańskiego. Jest na drugim roku kierunku Criminology and Criminal Justice. Jej życie jeszcze dwa lata temu wyglądało całkiem zwyczajnie. Planowała studia, poznała świetnego chłopaka. W czerwcu 2023 roku Ola trafiła do szpitala z powodu cukrzycy typu 1, w stanie śpiączki ketonowej. Okazało się, że wątroba jest już tak uszkodzona, że konieczny jest jak najszybszy przeszczep.

Dowiedz się więcej »
Na zdjęciu po lewej stronie stoi mężczyzna w ciemnych okularach, najprawdopodobniej jest w trakcie zwiedzania. Na drugim zdjęciu ten sam mężczyzna siedzi na szpitalnym łóżku, z zamyśloną miną. Jest po amputacji lewego podudzia.

Janusz Strózik

Janusz to mężczyzna w sile wieku. Aktywny, ciągle w ruchu. Wraz ze swoją żoną uwielbiają poznawać nowe miejsca. Określają je jako wycieczki krajoznawcze. Jeżdżą zarówno po Polsce jak i za granicę.
Niestety od jakiegoś czasu choruje na cukrzyce. W ostatnim czasie choroba zaostrzyła swój przebieg. Janusz trafił do szpitala z poważnym stanem stopy cukrzycowej, starał się ją leczyć, ale bezskutecznie.

Dowiedz się więcej »
Ta strona korzysta z ciasteczek. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że akceptujesz ich użycie.