Skip links

Arkadiusz Atłasik

Mężczyzna w białym T-shircie stojącej przed znakiem z napisem MAM Mac.

Mam na imię Arek, w tym roku skończę 33 lata. Na co dzień jestem spokojnym i bezkonfliktowym człowiekiem. Typowy przykład domatora, trochę introwertyk. Z zawodu jestem kucharzem. Do tej pory łączyłem pasję do gotowania z kreatywnym światem gier. Po godzinach pracy lubiłem zanurzyć się w rozbudowane fabuły gier RPG, zarówno komputerowych jak i planszowych. Uwielbiam tworzyć postacie i prowadzić sesje ze znajomymi. Ta forma rozrywki pozwala mi się oderwać od codziennych obowiązków i rozwijać wyobraźnię, kreatywność. Po kilku latach pracy jako kucharz postanowiłem, że przyszedł czas na zmiany. Rozpocząłem pracę w zakładach mięsnych.

17.04.2025 roku miałem poważny wypadek. W wyniku, którego doszło do amputacji prawej ręki. To tragiczne zdarzenie sprawiło, że nie mogę pracować na dotychczasowym stanowisku ani cieszyć się ulubionymi pasjami w dotychczasowy sposób. Moje życie z dnia na dzień diametralnie się zmieniło. Pomimo tego staram się nie tracić nadziei i uczę się na razie funkcjonować używając lewej ręki. Ogromnie wierzę, że odpowiednia rehabilitacja i funkcjonalna proteza są moją szansą na powrót do codziennych aktywności.

Wpłać dowolną kwotę na rachunek Fundacji Moc Pomocy 
ul. Litewska 2/68
51-354 Wrocław
16 1020 5226 0000 6602 0635 0765 
z dopiskiem Arkadiusz Atłasik

Poznaj pozostałych podopiecznych
Mężczyzna leżący na łóżku z rurką tracheostomijna. Na drugim zdjęciu mężczyzna, kobieta oraz kilkuletnia dziewczynka. Wszyscy są uśmiechnięci.

Tomasz Mrozek Gliszczyński

Mój Mąż Tomek to wspaniały i dobry człowiek. Razem tworzymy Rodzinę, o której zawsze marzyłam. Ja, Tomek i córeczka Wiktoria. Nasze słoneczko ma pięć lat. Zbliżał się weekend, postanowiliśmy pojechać do Naszych bliskich. 2 sierpnia 2025 roku podczas jazdy wydarzył się wypadek, który zmienił Nasze życie w koszmar. Tomek w ciężkim stanie trafił do szpitala.

Dowiedz się więcej »
Mężczyzna z siwymi włosami uśmiechający się do aparatu. Siedzi na wózku. W tle drapak dla kotów.

Edward Pankau

Edward to człowiek, który w życiu wiele przeżył. Mieszkał w różnych miejscach, pracował w przeróżnych profesjach. Myślę, że lepiej byłoby zapytać czego nie robił, niż co robił. Praktycznie całe swoje życie zawodowe spędził poza granicami Polski. Problemy ze zdrowiem pojawiły się 12 lat temu, bardzo przeżył śmierć Żony. Postępująca cukrzyca doprowadziła do pojawienia się stopy cukrzycowej.

Dowiedz się więcej »
Kobieta leżąca na łóżku z rurką tracheotomijną oraz podpiętą sondą do nosa. Na drugim zdjęciu szczęśliwa rodzina, Mama, Tata i dwójka synów.

Magdalena Iwanicka

Magdalena to bardzo wrażliwa, empatyczna i pełna miłości Mama dwójki wspaniałych synów Ignasia i Benusia oraz kochająca Żona. Silna wojowniczka i amazonka, która w 2024 roku pokonała raka piersi. Jednak po tym zwycięstwie pozostał jej jeszcze oponiak głowy (nowotwór niezłośliwy) przyrastający z roku na rok, który co prawda nie dawał żadnych objawów, ale stanowił potencjalne zagrożenie dla jej zdrowia i życia. W lipcu 2025 r., podczas operacji wycięcia oponiaka doszło do tragedii.

Dowiedz się więcej »
Ta strona korzysta z ciasteczek. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że akceptujesz ich użycie.