Dokładnie trzydzieści trzy lata temu na świat przyszła Nasza ukochana Ania. Była malutka i drobniutka, ważyła zaledwie 1600 gramów. Niestety od samego początku miała problemy ze zdrowiem. Pojawił się gronkowiec, a następnie zapalenie kości z przerzutami na stawy biodrowe. Marzenia o harmonijnym rozwoju i osiąganiu kolejnych kroków milowych musiały zostać zmodyfikowane. Zaakceptowaliśmy ograniczenia, z którymi musieliśmy się zmierzyć. Udało się wypracować indywidualny system komunikacji podstawowych potrzeb Ani. Komunikuje się poprzez dźwięki, dużo się uśmiecha. Córka jest osobą leżącą, ale na szczęście oddycha samodzielnie. Wymaga całodobowej opieki.
Ponad miesiąc temu Ania trafiła na oddział ratunkowy. W wyniku kompleksowej diagnostyki okazało się, że ma zachłystowe zapalenie płuc. W jej codziennym życiu nie pomaga fakt, że ma padaczkę. Jesteśmy wyposażeni w specjalistyczny sprzęt, dzięki któremu córka jest odpowiednio zaopiekowana w domu. Jesteśmy szczęśliwą rodziną, Ania ma rodzeństwo. Wspieramy się nawzajem, ale brakuje profesjonalnego wsparcia opiekuńczo-medycznego na co dzień. W wyniku następstw zapalenia płuc Ania ma tracheostomie, i jest karmiona dojelitowo PEGiem. Obecnie musi być też podpięta do respiratora, ponieważ płuca potrzebują czasu żeby się zregenerować po tak poważnej infekcji.
Wpłać dowolną kwotę na rachunek Fundacji Moc Pomocy
ul. Litewska 2/68
51-354 Wrocław
16 1020 5226 0000 6602 0635 0765
z dopiskiem Anna Wilczyńska