Skip links

Andrzej Synowiec

Mężczyzna stojący obok roweru z koszem.

Andrzej to aktywny, energiczny mężczyzna. Interesuje się motoryzacją. W wolnych chwilach śledzi różnego rodzaju wydarzenia sportowe. Rodzina twierdzi, że jest wielkim pasjonatem i mistrzem rozwiązywania krzyżówek. Dba również o regularny trening mózgu rozgrywając partie szachowe, ale chwilowo nie ma chętnego partnera, więc prowadzi rozgrywki internetowe. Zawodowo pracował w Jednostce Wojskowej Babie Doły w Gdyni. Razem z żoną dużo jeździli na rowerach, organizowali sobie wycieczki i spacerowali dbając o regularny ruch na świeżym powietrzu.

Niestety w 2010 roku u Andrzeja zdiagnozowano niewydolność nerek. Od tamtej pory jest regularnie dializowany, co znacznie ograniczyło możliwości wysiłku. Musiał przejść na świadczenie rentowe. Pojawiła się zakrzepica, a w jej następstwie miażdżyca kończyn dolnych, która ostatecznie doprowadziła do amputacji. Pierwsza została wykonana w kwietniu, a druga w czerwcu. Udało się zakupić protezy ostateczne, ale Andrzej obawia się samodzielnie w nich przemieszczać. Potrzebuje intensywnej nauki chodu i rehabilitacji ruchowej żeby wzmocnić całe ciało. Obecnie porusza się na wózku, co znacznie ogranicza jego samodzielność. Żeby to zmienić potrzebuje wsparcia, całkowity koszt to 15 800zł.

Wpłać dowolną kwotę na rachunek Fundacji Moc Pomocy 
ul. Litewska 2/68
51-354 Wrocław

16 1020 5226 0000 6602 0635 0765 

z dopiskiem Andrzej Synowiec

Poznaj pozostałych podopiecznych
Na zdjęciu stoi uśmiechnięty dorosły mężczyzna o kulach. Jest po amputacji lewej nogi.

Sviatoslav Moskvin

Przed wypadkiem byłem osobą bardzo aktywną fizycznie, pracującą zawodowo i mającą szerokie grono znajomych. Ceniłem sobie kontakt z ludźmi, lubiłem spędzać czas z rodziną i przyjaciółmi. Moją największą pasją były motocykle – od wielu lat się nimi interesuje, jeździłem w wolnym czasie oraz brałem udział w zlotach motocyklowych. Byłem pracownikiem kopalni, a sama praca dawała mi satysfakcję i poczucie stabilizacji.

Dowiedz się więcej »
Na pierwszym zdjęciu uśmiechający się pięciolatek o blond włosach z bandażem na kikucie prawego podudzia. Na drugim zdjęciu ten sam chłopiec ubrany w białą koszulę delikatnie uśmiecha się do zdjęcia.

Jan Błaszczyszyn

Jasiu to pogodny pięciolatek. Jest wesołym, przebojowym przedszkolakiem. Chodzi do przedszkola w sąsiedniej miejscowości – Świętej Katarzynie. Urodził się w Rodzinie o zakorzenionych tradycjach rolniczych. 25.08.2025 r. – ostatni poniedziałek sierpnia, spędzaliśmy czas na podwórku. Dzień mijał w atmosferze wakacyjnej zabawy. Niestety tego dnia wydarzył się nieszczęśliwy wypadek, którego uczestnikiem był Janek.

Dowiedz się więcej »
Na zdjęciu młody mężczyzna podpięty do szpitalnej aparatury, jest w stanie śpiączki. Na drugim zdjęciu mężczyzna o ciemnych, krótkich włosach z delikatnym zarostem jest ubrany w białą koszulę.

Damian Angsztrajch

Damian za dwa tygodnie będzie obchodzi swoje 26 urodziny. To bardzo uczynny, a zarazem skryty mężczyzna. Jest wspaniałym młodszym bratem, na którego wsparcie można liczyć. Chodzi na siłownię, dba o formę. Jest bardzo rodzinny. 27 sierpnia Damian wyszedł z domu. Następnego dnia w godzinach wieczornych został znaleziony w ciężkim stanie przez służby ratunkowe. Trafił do szpitala, gdzie po wstępnym badaniu i wywiadzie stwierdzono podejrzenie urazu rdzenia kręgowego w odcinku szyjnym

Dowiedz się więcej »
Ta strona korzysta z ciasteczek. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że akceptujesz ich użycie.