Nie ma nic piękniejszego niż praca, którą wykonujesz z pasją i pomagasz przy tym ludziom. Andrzej miał tę przyjemność spełniać się zawodowo i życiowo realizując swoje hobby oraz wychowując syna. Dziś z sentymentem wspominamy ten piękny czas, a teraźniejszość stawia przed Nami kolejne wyzwania – walkę o każdy dzień życia mojego męża. Andrzej to człowiek pełen życia, który kochał sport. Zimą uwielbiał wspólne wyjazdy na narty, a kiedy wiosna powoli budziła się do życia wsiadał na rower i potrafił przejechać 200 km dziennie. Dusza towarzystwa – przy Nim nie można było się nudzić. Jego drugą pasją było nagrywanie filmów z różnych wydarzeń m.in. przejazdów kolei wąskotorowych, które cieszyły się dużą popularnością na kanale youtube : Rowerem przez zalany Wrocław , Kościerzyna – Skórcz. Wagonem SN61-140 po nieczynnych liniach Pomorza. Gdyby ilość pozytywnej energii mojego męża można by zamienić w zdrowie, na pewno nie spotkałby go taki los… Andrzej zmaga się od ponad 30 lat z reumatoidalnym zapaleniem stawów. Pracował jako lekarz radiolog i niósł pomoc wielu ludziom, ale we wczesnym stadium choroby ból uniemożliwił mu wykonywanie swojego zawodu. To był ogromny cios dla mojego męża, który z aktywnego, spełnionego zawodowo i zdrowego człowieka, musiał przygotować się na najgorszy scenariusz.
Rok temu jego zdrowie pogorszyło się na tyle, że może poruszać się jedynie za pomocą wózka. Droga, którą przebył do dnia dzisiejszego była kręta i pełna niepewności o jego dalszy los. Dwa zawały serca oraz wylew, który sparaliżował lewą rękę, był dopiero początkiem. W sierpniu 2021 roku wykonując codzienne czynności Andrzej upadł na tyle nieszczęśliwie, że doszło do złamania kręgosłupa. Mój mąż z osoby, która mimo swoich problemów zdrowotnych, korzystał z życia i cieszył się każdym dniem spędzonym w gronie rodziny oraz bliskich znajomych, stał się w 100% zależny od innych. Łóżko było nieodzownym elementem jego codzienności. Aktualnie wymaga opieki 24 godziny na dobę oraz intensywnej rehabilitacji. Obiecałam sobie, że dołożę wszelkich starań, aby zapewnić Andrzejowi pełną opiekę, która pozwoli Nam walczymy o każdy wspólny dzień. Proszę Was o pomoc, ponieważ Nasze możliwości finansowe nie są w stanie pokryć wszystkich kosztów leczenia, leków oraz specjalistycznej opieki. Z góry dziękujemy za każde wsparcie.
Elżbieta Mastalerz
