Skip links

Andrzej Jarczewski

Dwa zdjęcia mężczyzny w łóżku szpitalnym i mężczyzna podnoszący kciuki.

Andrzej ma 49 lat, wraz z rodziną mieszka we wsi Drochowo. 2 września uległ poważnemu wypadkowi w pracy. Stracił prawą ręką na wysokości barku. Wypadek wywrócił jego życie do góry nogami. Z dnia na dzień najprostsze rzeczy stały się dla niego niewykonalne. Andrzej nie poddaje się i walczy o samodzielność. Przed wypadkiem pracował i był jedynym żywicielem rodziny. Chętnie spędzał czas na łowieniu ryb i spacerach po lesie. Wiele uwagi poświęcał swojej najmłodszej córeczce, bo kiedy dwoje dorosłych dzieci podjęło naukę poza miejscem zamieszkania, 5-cio letnia pociecha stała się jego oczkiem w głowie. Chętnie pomagał innym, ciężko pracował i zawsze można było na niego liczyć. Dziś Andrzej znalazł się w trudnej sytuacji, bo bez protezy, której koszt znacznie przekracza możliwości finansowe jego i jego rodziny, nie będzie mógł pracować i utrzymywać rodziny. Andrzej jest uparty, silny i wytrwale dąży do celu, dlatego z Państwa pomocą ma szansę powrócić do sprawności.

 

Wpłać dowolną kwotę na rachunek Fundacji Moc Pomocy 
ul. Litewska 2/68
51-354 Wrocław

16 1020 5226 0000 6602 0635 0765 

z dopiskiem Andrzej Jarczewski

Poznaj pozostałych podopiecznych
Mężczyzna leżący na łóżku z rurką tracheostomijna. Na drugim zdjęciu mężczyzna, kobieta oraz kilkuletnia dziewczynka. Wszyscy są uśmiechnięci.

Tomasz Mrozek Gliszczyński

Mój Mąż Tomek to wspaniały i dobry człowiek. Razem tworzymy Rodzinę, o której zawsze marzyłam. Ja, Tomek i córeczka Wiktoria. Nasze słoneczko ma pięć lat. Zbliżał się weekend, postanowiliśmy pojechać do Naszych bliskich. 2 sierpnia 2025 roku podczas jazdy wydarzył się wypadek, który zmienił Nasze życie w koszmar. Tomek w ciężkim stanie trafił do szpitala.

Dowiedz się więcej »
Mężczyzna z siwymi włosami uśmiechający się do aparatu. Siedzi na wózku. W tle drapak dla kotów.

Edward Pankau

Edward to człowiek, który w życiu wiele przeżył. Mieszkał w różnych miejscach, pracował w przeróżnych profesjach. Myślę, że lepiej byłoby zapytać czego nie robił, niż co robił. Praktycznie całe swoje życie zawodowe spędził poza granicami Polski. Problemy ze zdrowiem pojawiły się 12 lat temu, bardzo przeżył śmierć Żony. Postępująca cukrzyca doprowadziła do pojawienia się stopy cukrzycowej.

Dowiedz się więcej »
Kobieta leżąca na łóżku z rurką tracheotomijną oraz podpiętą sondą do nosa. Na drugim zdjęciu szczęśliwa rodzina, Mama, Tata i dwójka synów.

Magdalena Iwanicka

Magdalena to bardzo wrażliwa, empatyczna i pełna miłości Mama dwójki wspaniałych synów Ignasia i Benusia oraz kochająca Żona. Silna wojowniczka i amazonka, która w 2024 roku pokonała raka piersi. Jednak po tym zwycięstwie pozostał jej jeszcze oponiak głowy (nowotwór niezłośliwy) przyrastający z roku na rok, który co prawda nie dawał żadnych objawów, ale stanowił potencjalne zagrożenie dla jej zdrowia i życia. W lipcu 2025 r., podczas operacji wycięcia oponiaka doszło do tragedii.

Dowiedz się więcej »
Ta strona korzysta z ciasteczek. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że akceptujesz ich użycie.