Skip links

Agata Goliszewska

Kobieta i dwoje dzieci stoi na górze.

16 kwietnia br. w godzinach wieczornych samochód, którym podróżowała rodzina leśników miał poważny wypadek. Wraz z Agatą podróżowała jej rodzina – mąż Piotr – leśniczy w Nadleśnictwie Garwolin oraz trójka ich dzieci: 14-letnie bliźniaki Bartosz i Miłosz oraz 7-letnia Zosia.  Na jezdnię, tuż pod nadjeżdżające auto, wtargnął łoś. W wyniku zderzenia poszkodowana została Agata Goliszewska, leśnik z wykształcenia – główna księgowa Nadleśnictwa Garwolin. Pogotowie ratunkowe przewiozło Agatę do Szpitala Wojskowego przy ul. Szaserów w Warszawie, gdzie przeszła badania i niezbędną operację kręgosłupa. Pierwsza informacja po wypadku o przerwaniu rdzenia  kręgowego szyjnego poraziła wszystkich, gdyż oznaczało to całkowity paraliż. Po prawie dwumiesięcznym leczeniu na OIOM, Agata rozpoczęła rehabilitację w krakowskim ośrodku ORIGIN, która skupia się na tym, aby Agata odzyskała choć niewielką sprawność w rękach.  Mamy nadzieję, że dzięki intensywnej rehabilitacji  obecne ograniczenia cofną się całkowicie lub na tyle, by Agata mogła wrócić do domu i rodziny a nawet dalej pracować. Praca była dla niej zawsze bardzo ważna, a w tej sytuacji nieoceniona. Agata zawsze była gotowa do pomocy, pełna ciepła i życzliwości dla drugiego człowieka. Największą wartością była i jest dla niej rodzina. Wolny czas poświęcała na wypoczynek w gronie rodziny i przyjaciół,  lubiła podróże oraz czytanie książek. Agata z mężem rozpoczęli właśnie budowę swojego domu. Wypadek przerwał okrutnie możliwość realizacji marzeń i planów.

 

Wpłać dowolną kwotę na rachunek Fundacji Moc Pomocy 
ul. Litewska 2/68
51-354 Wrocław

16 1020 5226 0000 6602 0635 0765 

z dopiskiem Agata Goliszewska

Poznaj pozostałych podopiecznych
Na pierwszym zdjęciu około 40 letni mężczyzna siedzi na szpitalnym łóżku. Nie ma lewej ręki. W jego oczach widać zamyślenie. Na drugim zdjęciu ten sam mężczyzna siedzi na zewnątrz, ubrany w odblaskową, roboczą kurtkę i czapkę delikatnie się uśmiecha patrząc gdzieś w dal.

Marcin Kaczmarek

Mam na imię Marcin. Mieszkam w Zelewie, to mała wieś na Kaszubach. Moja najbliższa Rodzina to Siostra, na którą zawsze mogę liczyć. Nasi Rodzice zmarli, a ja dostałem w spadku gospodarstwo rolne po Wujku. Z wykształcenia jestem murarzem.
Podczas sianokosów miałem nieszczęśliwy wypadek, który całkowicie zmienił moje życie. Jedna z maszyn dosłownie wciągnęła mi rękę. Trafiłem do szpitala. Mimo próby podjętej podczas operacji nie udało się jej uratować.

Dowiedz się więcej »
Na pierwszym zdjęciu widzimy mężczyznę leżącego w szpitalnym łóżku, podłączonego do aparatury monitorującej czynności życiowe. Na drugim ten sam mężczyzna uśmiecha się i trzyma na rękach małą dziewczynkę.

Marek Słomiński

Marek za miesiąc będzie obchodził sześćdziesiąte czwarte urodziny. Przez wiele lat pracował jako palacz, a potem jako brukarz. W 2020 roku przeżył ogromną tragedię, śmierć żony. Od 2021 roku jest na rencie. Bardzo żywiołowy, empatyczny i kochany.
2 sierpnia 2025 roku bawiliśmy się na weselu w gronie rodzinnym. Niestety o 8 rano zabrano go do szpitala z powodu nagłego zatrzymania krążenia. Spędził kilka dni na oddziale wewnętrznym, ale jego stan się pogorszył, podłączyli respirator i przenieśli Marka na oddział intensywnej terapii.

Dowiedz się więcej »
Na pierwszym zdjęciu Mężczyzna jest podpięty do aparatury wspomagającej. Ma otwarte oczy. Na drugim zdjęciu mężczyzna siedzi i się uśmiecha.

Marcin Kuflowski

Marcin jest pozytywnym, spokojnym człowiekiem. To ogromny pasjonat sportu. Globalnie jest fanem piłki nożnej, a konkretniej klubu z Manchesteru. Natomiast lokalnie całym sercem za koszykarzami z wałbrzyskiego Górnika. W wolnym czasie chętnie spędza czas na świeżym powietrzu, szuka przeróżnych możliwości nowych aktywności. Uwielbia spacerować, to jego sposób na ładowanie energii.W drugiej połowie czerwca był na urlopie. Miło spędzał czas. Nic nie zwiastowało tego co się wydarzy. 21.06.2025 r. Wystarczyła krótka chwila nieuwagi, utracona równowaga…

Dowiedz się więcej »
Ta strona korzysta z ciasteczek. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że akceptujesz ich użycie.